Handel akcjami miał miejsce w środę między 9:30 a 9:31. W przeciągu minuty akcje Kraft osiągnęły poziom 58,54 dolara, podczas gdy na otwarciu warte były 45,44 dolara. Po zamknięciu giełdy ich wartość wyniosła 44,87. Nasdaq OMX Group oświadczyła, że anulowała transakcje ze względu na to, że były wadliwe.
Larry Peruzzi, trader z Cabrera Capital Markets LLC uważa, że sytuacja mogła powstać po zastosowaniu nowego algorytmu. Według niego wprowadza się obecnie wiele nowych innowacyjnych metod, które nie zostały dokładnie przetestowane. - Przeciętny inwestor chce handlować na giełdach na których handel przebiega płynnie, bez pomyłek. Rynek powinien zabiegać o powrót inwestorów, jednak takie wydarzenia sprawiają, że inwestorzy się wahają – dodał Peruzzi.
Problem z handlem akcjami Kraft jest kolejną wpadką Nasdaq. W maju reputacja giełdy została nadwyrężona przez kilkugodzinne problemy związane z transakcjami podczas debiutu Facebooka.
18 maja notowania walorów Facebooka zaczęły się z dwugodzinnym opóźnieniem i wielu inwestorów nie wiedziało, czy ich zlecenia zostały zrealizowane. Nasdaq OMX, który skusił Facebooka obietnicą wcześniejszego wejścia do indeksu Nasdaq 100, znalazł się w ogniu krytyki za tę gigantyczną wpadkę.
Natomiast w sierpniu 2012 r. Knight Capital Group Inc miał problemy z oprogramowaniem komputerowym, które wprowadziło na rynek liczne błędne transakcje. Firma straciła 440 mln dolarów i musiała przyjąć 400 mln pomocy inwestycyjnej od szeregu firm finansowych, aby utrzymać się na rynku.