Byki mają apetyt na więcej

Zielony początek dnia na GPW. Czy popytowi starczy zapału do końca notowań?

Aktualizacja: 18.05.2021 09:29 Publikacja: 18.05.2021 09:28

Byki mają apetyt na więcej

Foto: Fotorzepa, Grzegorz Psujek

Wczorajsza sesja na warszawskiej giełdzie przyniosła solidne wzrosty. WIG20 zyskał 1,7 proc. i przebił poziom 2100 pkt. Oczywiście po jednej udanej sesji ciężko jest wyciągać daleko idące wnioski. Nie mniej jednak to byki mają teraz karty w swoich rękach.

Potwierdza to również początek dzisiejszych notowań, gdzie od pierwszej minuty mam kolejny atak popytu. Wzrosty na starcie wyniosły około 1 proc. i na razie z optymizmem można patrzeć w przyszłość, przynajmniej tą najbliższą. WIG20 przebił poziom 2150 pkt co oznacza nowe szczyty pandemicznego odbicia. Powody do zadowolenia można mieć także patrząc na średnie i małe spółki. mWIG40 zyskuje około 0,6 proc., zaś sWIG80 około 0,5 proc. Ten pierwszy jest najwyżej od 2018 r., zaś drugi coraz odważniej zbliża się do historycznego szczytu z 2007 r. 

Co ciekawe naszej giełdzie nie przeszkadzają nawet wczorajsze spadki na Wall Street. Oczywiście też trzeba mieć na uwadze, że były one stosunkowo niewielkie. Dow Jones Industrial stracił niecałe 0,2 proc. S&P500 spadł 0,25 proc., zaś Nasdaq zniżkował o prawie 0,4 proc. Słabość tego ostatniego na tle innych indeksów w ostatnim czasie nie jest jednak niczym zaskakującym.

Kolor zielony dominował natomiast podczas azjatyckiej części dnia giełdowego. Świetnie zaprezentował się przede wszystkim japoński Nikkei225, który zyskał ponad 2 proc. Warto zwrócić też uwagę na zachowanie indeksu giełdy tajwańskiej. Taiex poszedł w górę o ponad 5 proc.

Co dzisiaj mamy w kalendarzu? Jest to chociażby odczyt niemieckiego indeksu ZEW. I na tym właściwie atrakcje ekonomiczne się kończą. Oczywiście nie można też zapominać o trwającym sezonie wynikowym, zarówno w Polsce, jak i w Stanach Zjednoczonych.

Na rynku walutowym początek dnia przynosi umocnienie złotego, w szczególności w relacji do dolara. Ten jest wyceniany na 3,71 zł. Euro kosztuje 4,52 zł. Główna para walutowa EUR/USD próbuje atakować 1,22. To sprzyja chociażby notowaniom złota, które walczy o przełamanie ważnego oporu w okolicach 1870 USD za uncję.

Wczorajsza sesja na warszawskiej giełdzie przyniosła solidne wzrosty. WIG20 zyskał 1,7 proc. i przebił poziom 2100 pkt. Oczywiście po jednej udanej sesji ciężko jest wyciągać daleko idące wnioski. Nie mniej jednak to byki mają teraz karty w swoich rękach.

Potwierdza to również początek dzisiejszych notowań, gdzie od pierwszej minuty mam kolejny atak popytu. Wzrosty na starcie wyniosły około 1 proc. i na razie z optymizmem można patrzeć w przyszłość, przynajmniej tą najbliższą. WIG20 przebił poziom 2150 pkt co oznacza nowe szczyty pandemicznego odbicia. Powody do zadowolenia można mieć także patrząc na średnie i małe spółki. mWIG40 zyskuje około 0,6 proc., zaś sWIG80 około 0,5 proc. Ten pierwszy jest najwyżej od 2018 r., zaś drugi coraz odważniej zbliża się do historycznego szczytu z 2007 r. 

Giełda
Potężne spadki na giełdzie w Moskwie po atakach amerykańskimi rakietami
Giełda
WIG20 próbuje zatrzeć złe wrażenie po wczorajszej sesji
Giełda
Krajowe akcje u progu bessy. Strach o zaostrzenie wojny
Giełda
Europa chce szybciej rozliczać transakcje giełdowe
Materiał Promocyjny
Klimat a portfele: Czy koszty transformacji zniechęcą Europejczyków?
Giełda
Krajowe indeksy coraz bliżej dołka