„Potrzebne są ogromne środki na przeprowadzenie operacji specjalnej (wojny – red.). Obywatele potrzebują też pieniędzy na wsparcie gospodarki, łączna kwota tzw. stymulacji budżetowej, którą wprowadziliśmy do gospodarki to 8 bilionów rubli. Ogromne fundusze. Potrzebujemy tych pieniędzy, aby wesprzeć gospodarkę, wesprzeć naszych obywateli” – powiedział w piątek Anton Siłuanow, minister finansów Rosji.
Dodał, że podczas gdy import jest zamknięty przez sankcje, rząd będzie wspierał przede wszystkim eksporterów.
Ile pieniędzy pochłania rosyjska agresja na Ukrainie – tego Siłuanow nie ujawnił. W pierwszych czterech miesiącach 2022 r. wydatki budżetowe Kremla wzrosły o prawie jedną czwartą w porównaniu z analogicznym okresem ubiegłego roku.
Ze względu na wzrost dochodów z ropy i gazu znacząco wzrosły również dochody budżetu, dzięki czemu fundusz rezerwowy został uzupełniony o ponad 1,4 bln rubli. Ile w nim jest obecnie – Kreml nie ujawnia. Wiele danych rosyjskiej gospodarki zostało utajnionych. Nie wiadomo więc, skąd władze wezmą tak ogromne fundusze na wsparcie gospodarki, przy ogromnych wydatkach na swoją własną wojnę.
Czytaj więcej
Zdaniem prezydenta Federacji Rosyjskiej lukę po zachodnich koncernach wypełnią rosyjskie firmy, a na import dóbr luksusowych i technologii sposób się znajdzie.