Ostatnie dni na rynkach były bolesną lekcją dla części inwestorów szukających okazji w trudnych czasach. W piątek rosyjska giełda mocno odreagowała spadki z poprzedniego dnia, a w poniedziałek, spodziewając się załamania notowań, Rosjanie zdecydowali o zamknięciu rynku.
O ile na dużą zmienność na rynkach akcji trzeba być przygotowanym, o tyle kilkuprocentowe, jednodniowe straty funduszy obligacji są czymś bardzo rzadko spotykanym. Niestety w ofercie TFI są fundusze dłużne, których uczestnicy mocno odczuli przecenę rosyjskich aktywów. Chodzi głównie o dwa produkty jednego TFI, czyli Generali Obligacje: Nowa Europa oraz Generali Obligacje: Globalne Rynki Wschodzące. Pierwszy notuje (wycena na 24 lutego) stratę rzędu 20 proc. od początku roku, jednostki drugiego uległy w tym czasie przecenie o 16,6 proc. W jeden dzień fundusze Generali Investments TFI spadły odpowiednio o 11,7 oraz 8,4 proc.
Generali Investments TFI kilka dni temu opublikowało informację na temat inwestycji w akcje i obligacje rosyjskie i ukraińskie. „Nasze zaangażowanie w aktywa rosyjskie nie jest znaczące, poza subfunduszem Generali Obligacje: Nowa Europa, jednakże skala przeceny istotnie będzie wpływać na wyniki subfunduszy” – podano.
Jak informuje serwis Analizy.pl, najwięcej papierów rosyjskich w portfelach mają fundusze akcji rosyjskich oraz akcji rynków wschodzących. W pozostałych funduszach udział jest marginalny. „Według danych na koniec grudnia 2021 r. inwestycje w akcje rosyjskich spółek warte były około 163 mln zł (głównie akcje spółek Łukoil, Gazprom oraz Polyus, a także Sberbank i Rosneft). Znajdowały się one w portfelach funduszy akcji Europy Wschodniej, surowcowych oraz akcji rosyjskich” – informuje serwis.
Większe zaangażowanie funduszy widać było na rynku długu. Według danych z końca 2021 r. krajowe fundusze miały w rosyjskich obligacjach skarbowych około 700 mln zł, a w papierach rosyjskich przedsiębiorstw około 456 mln zł. „W wybranych funduszach obligacji rynków wschodzących, jak Generali Obligacje: Nowa Europa, ich udział w aktywach wynosił kilkanaście lub więcej procent. Znajdowały się one także w wybranych funduszach dłużnych i mieszanych z oferty Generali Investments TFI, NN Investment Partners TFI, Pekao TFI czy PZU TFI (po kilka procent)” – podaje Analizy.pl. Z komunikatów od powierników wynika jednak, że inwestycje te w ostatnim czasie zostały w wielu przypadkach upłynnione, a w NN IP TFI całkowicie.