Takie dane przynosi najnowszy raport Marsh Global Insurance Market Index. Czwarty kwartał zeszłego roku był przy tym 17. z rzędu kwartałem wzrostu cen ubezpieczeń na świecie. W większości regionów świata ceny rosły umiarkowanie, głównie ze względu na wolniejsze tempo wzrostu stawek polis majątkowych oraz OC władz spółek.
Najmocniej drożały polisy w Wielkiej Brytanii, średnio o 22 proc. w porównaniu z tym samym kwartałem 2020 r. To oznacza lekkie wyhamowanie wzrostów, bo w trzecim kwartale polisy drożały o 27 proc. Mocne wzrosty cen ubezpieczeń zanotowano też w USA (o 14 proc., bez zmian w porównaniu z wcześniejszym kwartałem) oraz w regionie Pacyfiku, o 13 proc. (spadek z 17 proc.). W Azji polisy drożały średnio o 4 proc. (spadek z 6 proc.), a w Europie kontynentalnej – 9 proc. (spadek z 10 proc.).
Wzrosty cen polis napędzały drożejące ubezpieczenia cybernetyczne. Ich ceny rosną z powodu ciągłego wzrostu częstotliwości i skali szkód związanych z oprogramowaniem ransomware, a także za sprawą zaostrzenia warunków ubezpieczenia przez wielu ubezpieczycieli. W USA ceny cyberpolis wzrosły aż o 130 proc., a w Wielkiej Brytanii – o 92 proc.
– Spodziewamy się kontynuacji umiarkowanego wzrostu stawek do końca 2022 r. – komentuje Lucy Clarke, prezydent Marsh Specialty and Marsh Global Placement.