Rządy na całym świecie zwiększyły w pierwszym kwartale emisje zadłużenia o 50 proc. w porównaniu z takim samym okresem zeszłego roku – wynika z danych agencji Bloomberg, obejmujących okres do 25 marca. USA i Japonia wyemitowały w ciągu pierwszych trzech miesięcy 2021 r. papiery odpowiednio za 4,1 bln dol. i 1,7 bln dol., po około 50 proc. więcej niż w takim samym okresie rok wcześniej. Najmocniej procentowo powiększyły wielkość emisji długu Niderlandy – z 27 mld dol. do 222 mld dol., czyli o ponad 800 proc. Polska znalazła się natomiast w grupie krajów, które zmniejszyły emisje zadłużenia.
Polityka banków
Większe zadłużanie się przez rządy to jeden ze skutków ubocznych programów pomocowych wdrażanych w pandemii. Większym emisjom długu przez rządy towarzyszyły szybkie zwyżki rentowności, do których doszło w pierwszym kwartale. Rentowność amerykańskich obligacji dziesięcioletnich wzrosła z około 0,9 proc. na początku stycznia do 1,77 proc. na koniec marca i sięgnęła najwyższego poziomu od stycznia 2020 r. Indeks Bloomberga i Barclaysa odzwierciedlający ceny amerykańskich obligacji rządowych spadł w pierwszym kwartale o ponad 4 proc. i był to jego największy spadek od 1980 r.
Wzrost rentowności odczuwalny był na wielu rynkach na świecie, ale zwykle był wolniejszy niż w USA. Rentowność polskich obligacji dziesięcioletnich wzrosła z 1,2 proc. na początku roku do 1,57 proc. na koniec marca, a niemieckich dziesięciolatek zwiększyła się w tym czasie z minus 0,6 proc. do minus 0,29 proc. Indeks europejskich obligacji rządowych Bloomberga i Barclaysa spadł w pierwszym kwartale o około 2,5 proc., podobnie jak w końcówce 2019 r.
Jedną z przyczyn tego, że rentowności obligacji w USA rosną szybciej niż na przykład dochodowość podobnych papierów państw strefy euro, jest to, że gospodarka amerykańska może się rozwijać w tym roku szybciej niż gospodarki krajów Eurolandu. Ożywienie w USA jest napędzane szybkimi postępami programu szczepień, odmrażaniem gospodarki i działaniami stymulacyjnymi. Choć dopiero co zaczęto wdrażać pakiet stymulacyjny wart 1,9 bln dol., to prezydent Joe Biden ogłosił w tym tygodniu pakiet wydatków na infrastrukturę wart 2,25 bln dol.