Eksplozja długu na świecie trwa

Rosnące rentowności nie zniechęciły, a nawet wręcz skłaniały do większych emisji zadłużenia w pierwszym kwartale. Swoje robiły też programy pomocowe.

Aktualizacja: 05.04.2021 22:18 Publikacja: 05.04.2021 21:00

Eksplozja długu na świecie trwa

Foto: Pexels

Rządy na całym świecie zwiększyły w pierwszym kwartale emisje zadłużenia o 50 proc. w porównaniu z takim samym okresem zeszłego roku – wynika z danych agencji Bloomberg, obejmujących okres do 25 marca. USA i Japonia wyemitowały w ciągu pierwszych trzech miesięcy 2021 r. papiery odpowiednio za 4,1 bln dol. i 1,7 bln dol., po około 50 proc. więcej niż w takim samym okresie rok wcześniej. Najmocniej procentowo powiększyły wielkość emisji długu Niderlandy – z 27 mld dol. do 222 mld dol., czyli o ponad 800 proc. Polska znalazła się natomiast w grupie krajów, które zmniejszyły emisje zadłużenia.

Polityka banków

Większe zadłużanie się przez rządy to jeden ze skutków ubocznych programów pomocowych wdrażanych w pandemii. Większym emisjom długu przez rządy towarzyszyły szybkie zwyżki rentowności, do których doszło w pierwszym kwartale. Rentowność amerykańskich obligacji dziesięcioletnich wzrosła z około 0,9 proc. na początku stycznia do 1,77 proc. na koniec marca i sięgnęła najwyższego poziomu od stycznia 2020 r. Indeks Bloomberga i Barclaysa odzwierciedlający ceny amerykańskich obligacji rządowych spadł w pierwszym kwartale o ponad 4 proc. i był to jego największy spadek od 1980 r.

Wzrost rentowności odczuwalny był na wielu rynkach na świecie, ale zwykle był wolniejszy niż w USA. Rentowność polskich obligacji dziesięcioletnich wzrosła z 1,2 proc. na początku roku do 1,57 proc. na koniec marca, a niemieckich dziesięciolatek zwiększyła się w tym czasie z minus 0,6 proc. do minus 0,29 proc. Indeks europejskich obligacji rządowych Bloomberga i Barclaysa spadł w pierwszym kwartale o około 2,5 proc., podobnie jak w końcówce 2019 r.

Jedną z przyczyn tego, że rentowności obligacji w USA rosną szybciej niż na przykład dochodowość podobnych papierów państw strefy euro, jest to, że gospodarka amerykańska może się rozwijać w tym roku szybciej niż gospodarki krajów Eurolandu. Ożywienie w USA jest napędzane szybkimi postępami programu szczepień, odmrażaniem gospodarki i działaniami stymulacyjnymi. Choć dopiero co zaczęto wdrażać pakiet stymulacyjny wart 1,9 bln dol., to prezydent Joe Biden ogłosił w tym tygodniu pakiet wydatków na infrastrukturę wart 2,25 bln dol.

– Reflacja generalnie jest dominującym czynnikiem kształtującym rynki. Większość ludzi została nią zaskoczona, gdyż nie doceniła tego, jak agresywne będzie odbicie gospodarcze w USA – twierdzi Simon Harvey, analityk Monex Europe.

– Naszym zdaniem zarówno tempo wzrostu gospodarczego, jak i polityka banków centralnych USA oraz strefy euro będą w nadchodzących dwóch latach dalej się rozjeżdżać. To będzie powodowało powiększanie się różnic między poziomami rentowności obligacji – prognozuje Franziska Palmas, analityczka Capital Economics.

Emisje na zapas

Europejskie rządy i spółki sprzedały w pierwszym kwartale dług wart łącznie 550 mld euro, czyli o 6,5 proc. więcej niż w takim samym okresie przed rokiem (emisje długu przez spółki w pierwszym kwartale 2020 r. i tak już były wyższe od historycznej średniej). Część analityków zwraca uwagę, że ten wzrost sprzedaży długu jest związany z obawami dotyczącymi rosnących rentowności oraz inflacji. Wiele spółek wolało przeprowadzać emisje „na zapas", niż później zdobywać finansowanie na mniej korzystnych warunkach. Tempo emisji może się więc zmniejszyć w dalszej części roku.

– Emitent nie może oczekiwać, że środowisko stóp będzie wiecznie tak sprzyjające jak dotychczas – uważa Helene Jolly, szefowa działu długu korporacyjnego regionu EMEA (Europy, Bliskiego Wschodu i Afryki) w Deutsche Banku.

Rządy na całym świecie zwiększyły w pierwszym kwartale emisje zadłużenia o 50 proc. w porównaniu z takim samym okresem zeszłego roku – wynika z danych agencji Bloomberg, obejmujących okres do 25 marca. USA i Japonia wyemitowały w ciągu pierwszych trzech miesięcy 2021 r. papiery odpowiednio za 4,1 bln dol. i 1,7 bln dol., po około 50 proc. więcej niż w takim samym okresie rok wcześniej. Najmocniej procentowo powiększyły wielkość emisji długu Niderlandy – z 27 mld dol. do 222 mld dol., czyli o ponad 800 proc. Polska znalazła się natomiast w grupie krajów, które zmniejszyły emisje zadłużenia.

Pozostało 82% artykułu
Finanse
Złoto po 3000 dolarów za uncję w 2025 roku?
Finanse
Pieniądze z rezerwy emerytalnej nie wystarczą nawet na trzy miesiące
Finanse
Najlepszy produkt długoterminowego oszczędzania
Finanse
Zakaz kopania kryptowalut w Rosji. Brakuje prądu do produkcji broni
Materiał Promocyjny
Klimat a portfele: Czy koszty transformacji zniechęcą Europejczyków?
Materiał Partnera
Zadbajmy lokalnie o bankowość dla firm