Tajemnica zaginionego ciała Wandy Rutkiewicz na Millenium Docs Against Gravity

„Ostatnia wyprawa” Elizy Kubarskiej o himalaistce otworzy 9 maja Millenium Docs Against Gravity.

Publikacja: 09.05.2024 04:30

Wanda Rutkiewicz w filmie „Ostatnia wyprawa”. Tegoroczna edycja festiwalu odbędzie się w dniach 10–1

Wanda Rutkiewicz w filmie „Ostatnia wyprawa”. Tegoroczna edycja festiwalu odbędzie się w dniach 10–19.05 w kinach Warszawy, Wrocławia, Gdyni, Poznania, Katowic, Łodzi i Bydgoszczy oraz od 21.05 do 3.06 online

Foto: Millenium Docs Against Gravity

Film jest jednym z dwunastu startujących w Konkursie Polskim i słusznie wybranym na rozpoczęcie imprezy o dużej tradycji i prestiżu.

16 października 1978 roku Wanda Rutkiewicz jako pierwsza z Polski, pierwsza Europejka i trzecia kobieta na świecie zdobyła Mount Everest. W dokumencie nakręconym przez Elizę Kubarską wykorzystane zostały nieznane i niepublikowane dotąd archiwalia, a najważniejszym z nich jest udostępniony przez siostrę bohaterki intymny audiopamiętnik nagrywany niecały rok przed zaginięciem.

Dzięki jego wykorzystaniu Rutkiewicz stała się narratorką filmu. Sama o sobie opowiada, co w zasadniczy sposób odróżnia ten film od innych opowiadających historię życia słynnej himalaistki. Jej głos niesamowicie działa, we fragmentach przytaczanych w filmie słychać rwany oddech – wysiłek przy mówieniu obecny w czasie wysokogórskich wypraw.

Ciało Wandy Rutkiewicz nie zostało nigdy odnalezione

Autorka dokumentu koncentruje się na dwóch ostatnich latach życia Rutkiewicz, próbując zgłębić ich tajemnicę. I film ją w sobie ma. Rutkiewicz zaginęła w czasie wspinaczki na Kanczendzongę (drugi co do wysokości szczyt w Himalajach o wysokośći 8586 m.) w maju 1992 r. To miał być jej dziewiąty z kolei ośmiotysięcznik. Ostatnim człowiekiem, który widział Wandę na Kanczendzondze, był wspinający się z nią Carlos Carsolio. Pamięta zimną noc i Wandę w grocie.

– Mówiłem jej, że sytuacja jest ciężka, że może powinna zejść, ale nie byłem wystarczająco stanowczy. Nie miałem dość sił, żeby jej powiedzieć: „Idziesz ze mną na dół!”. Nie miałem do tego prawa. I… tam się pożegnaliśmy” – opowiada Corsolio w filmie. Kamera pokazuje oczy mężczyzny – wierzyć im czy nie?

Mówiłem jej, że sytuacja jest ciężka, że może powinna zejść, ale nie byłem wystarczająco stanowczy

Carlos Carsolio

Choć Wikipedia podaje datę śmierci Rutkiewicz, to jej ciało nie zostało nigdy odnalezione. To daje autorce filmu powód, by rozważać dalsze losy bohaterki. Eliza Kubarska zaczęła się wspinać trzy lata po zaginięciu Rutkiewicz, ale jej postać znała z opowieści m.in. mamy, dla której pokolenia stanowiła inspirację. W 2017 roku, w czasie pracy nad swoim poprzednim filmem „Ściana cieni”, trafiła do Ghunsa, ostatniej wioski, w której Wanda była widziana przed zaginięciem. Mieszkający tam szerpowie wciąż dobrze ją pamiętali.

– Myślę, że ją widziałem. Ale teraz to już tylko sen. Chyba ją widziałem. Wyglądała na szczęśliwą i poszła w góry. Szła na szczyt – wspomina w filmie jeden z miejscowych.

Nie wierzą, że nie żyje, sądzą raczej, że się ukryła.

Matce miała powiedzieć, że jeśli nie wróci, będzie to znaczyło, że jest w klasztorze.

– Może żyje gdzieś jako mniszka? Z jej zapisków wynika, że chciała być częścią gór – mówi ze spokojem urzędnik w Katmandu.

Osiem najwyższych gór świata w ciągu roku

Gdyby żyła, miałaby dziś 81 lat. W buddyjskich klasztorach, które odwiedziła dokumentalistka, mniszki przyznają, że te miejsca bywają miejscem schronienia dla przybyszy z różnych stron świata. Ich personalia nie są ujawniane światu.

Ale też autorka filmu pokazuje, że Wanda Rutkiewicz nie była w tamtym czasie w dobrym nastroju i formie. Kiedy po dwóch rozwodach, mając 47 lat, spotkała Kurta Lyncke, niemieckiego lekarza – wydawało się, że będzie tylko lepiej. W przeciwieństwie do poprzedników – nie chciał jej zmieniać, mieli razem wejść na Broad Peak, ale zginął w czasie tej ekspedycji w 1990 roku. Jego matka uznała Rutkiewicz za współwinną tej sytuacji. To wtedy powstał pomysł „Karawany do marzeń” – zdobycia w ciągu roku ośmiu najwyższych gór świata. Ale w wejście Wandy na Annapurnę wątpili koledzy. Na Kanczendzongę, na której zaginęła, wchodziła z młodszymi partnerami, bo nikt ze starszych nie chciał już się z nią wspinać.

Czytaj więcej

Film o Wandzie Rutkiewicz nagrodzony na Festiwalu Górskim im. A. Zawady

– Jeśli miała problemy w środowisku, wynikały one z tego, że miała taki, a nie inny charakter – twierdzi himalaista Aleksander Lwow.

– Urodziłam się z cechą, która nie ułatwia życia: nie zadowalam się tym, co mam, a to, co mam, nabiera wartości, kiedy mogę to utracić – przyznaje bohaterka dokumentu.

We fragmencie programu „100 pytań do…” opowiada, że spośród himalaistów, z którymi wiązała się liną, aż 30 nie żyje. Na pytanie, czy się boi, odpowiedziała, że prawie zawsze.

– Jedną z najważniejszych rzeczy jest moja wolność – mówiła Rutkiewicz. Dokąd ją zaprowadziła?

PROGRAM FESTIWALU 

W Konkursie Polskim rywalizować będzie też „Życie i śmierć Maxa Lindnera” Edwarda Porembnego, „8. Dzień Chamsinu” Zviki Gregory Portnoya o Marku Hłasce w Izraelu oraz „Rave” Łukasz Rondudy i Dawida Nickela o muzyce techno. W programie kilka nowych sekcji: „Japan Story”, „Niezapomniane historie kobiet”, „W drodze do szczęścia”, „Pierwsze narody” i retrospektywa poświęcona twórczości pionierki kina queer i feministycznego Barbary Hammer oraz z okazji 75-lecia Wytwórni Filmów Oświatowych w Łodzi.

Film jest jednym z dwunastu startujących w Konkursie Polskim i słusznie wybranym na rozpoczęcie imprezy o dużej tradycji i prestiżu.

16 października 1978 roku Wanda Rutkiewicz jako pierwsza z Polski, pierwsza Europejka i trzecia kobieta na świecie zdobyła Mount Everest. W dokumencie nakręconym przez Elizę Kubarską wykorzystane zostały nieznane i niepublikowane dotąd archiwalia, a najważniejszym z nich jest udostępniony przez siostrę bohaterki intymny audiopamiętnik nagrywany niecały rok przed zaginięciem.

Pozostało 91% artykułu
Film
EnergaCAMERIMAGE: Hołd dla Halyny Hutchins
Film
Seriale na dużym ekranie - znamy program BNP Paribas Warsaw SerialCon 2024!
Film
„Father, Mother, Sister, Brother”. Jim Jarmusch powraca z nowym filmem
Film
EnergaCAMERIMAGE 2024: Angelina Jolie zachwyca w Toruniu jako Maria Callas
Materiał Promocyjny
Klimat a portfele: Czy koszty transformacji zniechęcą Europejczyków?
Film
Festiwal Korelacje: Pierwszy taki festiwal w Polsce. Filmy z komentarzem artystów