Partner rozmowy: Grupa CIECH
CIECH dużo inwestuje, wręcz najwięcej w historii firmy. Co to za projekty?
Rzeczywiście program inwestycyjny CIECH-u jest bodaj największy w historii. Żeby wymienić tylko największe inwestycje, to zdecydowanie są to greenfield w Niemczech czy nowa warzelnia soli za 140 mln euro, która jest na etapie zwiększania możliwości produkcyjnych, testowania urządzeń w celu sprawdzenia, czy jesteśmy w stanie osiągnąć zapowiadany poziom produkcji. Kolejny projekt to nowy piec w segmencie krzemiany, które mamy nadzieję oddać jeszcze w tym roku i sprzedać pierwszą produkcję jeszcze w IV kw. Dodatkowo silnie, jak co roku, inwestujemy w obszar agro – w nowe substancje aktywne, nowe produkty, żeby naszym klientom przedstawić kompleksowe rozwiązania.
Jak te inwestycje wpisują się w całościową wizję rozwoju, jaką firmą ma być CIECH?
CIECH ma być firmą globalną, niebojącą się światowej konkurencji. Od lat działamy na globalnych rynkach, sprzedajemy nasze produkty do 80 krajów na świecie. Chcemy, żeby CIECH był silny nowymi produktami. Prowadzimy wiele inwestycji w obszarze R&D. Chcemy poruszać się w górę łańcucha wartości, produkować coraz lepsze, wysokomarżowe produkty. Chociażby takie jak bikarbonat z zakończonej 1,5 roku temu inwestycji w Niemczech, który ma zastosowania nie tylko techniczne, żywnościowe, ale także w farmacji. To samo chcemy robić z solą w nowej fabryce w Niemczech. Nie będziemy tam produkować soli do odśnieżania, a koncentrujemy się na wysokomarżowych produktach, jak tabletka solna i sól farmaceutyczna. CIECH chce odpowiadać na potrzeby zmieniającego się świata, wytwarzać produkty wysokomarżowe, których potrzebują klienci.