Technologiczna rewolucja coraz mocniej zmienia świat płatności. Nowe trendy wdzierają się również nad Wisłę. Polacy witają je z otwartymi rękoma, co sprawia, że w stosunkowo krótkim czasie sposób, w jaki dokonujemy zakupów, może ulec radykalnym zmianom.
Liczą się wygoda i bezpieczeństwo
Na znaczeniu zyskuje biometria. Już 62 proc. polskich konsumentów jest gotowych korzystać podczas zakupów właśnie z takiego uwierzytelnienia zamiast hasła. Z badań Visa wynika, że płatności biometryczne postrzegamy jako bezpieczniejsze od tradycyjnych metod: 92 proc. respondentów wskazało odcisk palca jako najbezpieczniejszą formę uwierzytelniania, a 89 proc. – skan oka. Ale istotna jest również wygoda. Dane wskazują, że aż 55 proc. użytkowników kart zrezygnowało z zakupu online z powodu zapomnianego hasła.
Eksperci nie mają wątpliwości, że wykorzystywanie biometrii będzie powszechnieć, choćby z uwagi na wymóg silnego uwierzytelnienia klienta (SCA), wynikający z dyrektywy PSD2, która reguluje rynek usług płatniczych. Rozporządzenie nakłada na banki obowiązek dokonywania dokładniejszej kontroli płatności internetowych, aby potwierdzić, że przeprowadza je rzeczywisty posiadacz karty. Potwierdzenie tożsamości za pomocą linii papilarnych, tęczówki, głosu czy skanu twarzy użytkownika na zarejestrowanym urządzeniu z dostępem do internetu jest uznawane za metodę podwójnej weryfikacji. Oczywiście dziś np. popularne są jednorazowe kody dostępu (pozwalają uniknąć konieczności zapamiętywania wielu haseł), ale nie jest to rozwiązanie szczególnie pożądane (badania wskazują, że połowa konsumentów obawia się zablokowania konta po wielu nieudanych próbach dokonania zakupu przy wykorzystaniu tego rodzaju zabezpieczenia). A biometria postrzegana jest jako rozwiązanie szybsze (tak uważa 73 proc. respondentów) i łatwiejsze w użyciu (76 proc.).
Technologia ta jest jeszcze na wczesnym etapie rozwoju, mimo to wielu z nas miało z nią styczność (choćby skaner linii papilarnych w smartfonie – korzystało z niego 63 proc. naszych rodaków).
– Polscy konsumenci są otwarci i gotowi na biometryczne metody uwierzytelniania płatności, doceniając szybkość, wygodę i bezpieczeństwo tego typu rozwiązań. Biometria na szerszą skalę zostanie wprowadzona najprawdopodobniej za pośrednictwem instytucji finansowych i organizacji płatniczych, gdyż to właśnie te podmioty wzbudzają największe zaufanie jako instytucje odpowiednie do przechowywania danych biometrycznych – komentuje Jakub Grzechnik, Head of Product w regionie Europy Środkowej i Wschodniej w firmie Visa.