Wzrost inflacji i oczekiwanie na podwyżki stóp procentowych niekorzystnie wpływają na obligacje skarbowe. Ich ceny w tym roku mogą spaść, co negatywnie odbije się na wynikach funduszy lokujących środki w te papiery. Taki scenariusz zakłada większość analityków. Dlatego osobom, które nie lubią ryzyka, zalecane są inwestycje w fundusze gotówkowe i pieniężne.
W warunkach rosnącej inflacji są one bezpieczniejsze niż fundusze obligacji skarbowych (mniejsze jest ryzyko związane ze zmianami stóp procentowych). A średnie stopy zwrotu z obu rodzajów funduszy w kolejnych 12 miesiącach powinny być zbliżone.
Fundusze pieniężne są alternatywą dla lokat bankowych, których oprocentowanie jest ostatnio wyjątkowo niskie; w przypadku depozytów rocznych wynosi przeciętnie 1,4 proc. Prawie tyle samo zarobiły średnio fundusze gotówkowe i pieniężne w ciągu ostatnich 12 miesięcy (1,31 proc.).
– W tym roku średni wynik takich funduszy może być wyższy od ubiegłorocznego o 0,3 – 0,4 pkt proc. – uważa Olaf Pietrzak, zarządzający funduszami dłużnymi w Trigon TFI. Zatem można liczyć na mniej więcej 1,7 proc. w skali roku.
Ubiegły rok był wyjątkowo niekorzystny dla funduszy obligacji skarbowych. Ich średni wynik okazał się ujemny – 0,4 proc.