24 lipca Beniamin Netanjahu zapisze się w historii USA

Premier Izraela, Beniamin Netanjahu, 24 lipca jako pierwszy zagraniczny przywódca po raz czwarty wystąpi przed Kongresem USA.

Publikacja: 07.06.2024 05:03

Beniamin Netanjahu

Beniamin Netanjahu

Foto: GIL COHEN-MAGEN/Pool via REUTERS

arb

O dacie wystąpienia premiera Netanjahu w amerykańskim Kongresie poinformowali przywódcy Partii Republikańskiej. Izraelski premier występując przed Kongresem USA po raz czwarty stanie się politykiem, który występował na tym forum częściej niż Winston Churchill (brytyjski premier z czasu II wojny światowej występował przed amerykańskim Kongresem trzy razy).

Beniamin Netanjahu zapowiada „przedstawienie prawdy o sprawiedliwej wojnie Izraela”

Netanjahu ma wystąpić na połączonej sesji Izby Reprezentantów i Senatu — poinformowali spiker Izby Reprezentantów, Mike Johnson oraz lider mniejszości republikańskiej w Senacie, Mitch McConnell.

„Jestem bardzo poruszony mając przywilej reprezentowania Izraela przed obiema izbami Kongresu i przedstawienia prawdy o naszej sprawiedliwej wojnie przeciwko tym, którzy chcą nas zniszczyć, przedstawicielom amerykańskiego narodu i całemu światu” - napisał Netanjahu w wydanym oświadczeniu.

Czytaj więcej

Zakończenie wojny w Strefie Gazy? Plan Bidena ma szanse powodzenia

Do wizyty Netanjahu w US dojdzie w czasie, gdy jego relacje z prezydentem USA Joe Bidenem pozostają bardzo napięte. Biden poparł prawo Izraela do samoobrony i operację odwetową, jaką Tel Awiw podjął po ataku Hamasu z 7 października, ale w ostatnich miesiącach prezydent USA i jego administracja zaczęli krytykować sposób, w jaki Izrael prowadzi działania wojenne. Obecnie administracja USA wywiera silną presję na Izrael, by ten zgodził się na zawieszenie broni w trwającej od ośmiu miesięcy wojnie, ze względu na dramatyczną sytuację ludności cywilnej w Strefie Gazy. W działaniach odwetowych Izraela zginęło jak dotąd ponad 36 tys. Palestyńczyków — według danych podawanych przez stronę palestyńską. 

Sytuacja na południu Strefy Gazy

Sytuacja na południu Strefy Gazy

Foto: PAP

Nie wiadomo czy Netanjahu spotka się z Bidenem w czasie wizyty w USA.

Lider Partii Demokratycznej w Senacie dołącza do zaproszenia dla Beniamina Netanjahu

Biden z jednej strony poddawany jest presji lewego skrzydła Partii Demokratycznej i części wyborców tego ugrupowania, którzy uważają, że USA powinny wstrzymać dostawy broni do Izraela, ponieważ ten wykorzystuje ją do bombardowania gęsto zaludnionych terenów w Strefie Gazy. Z drugiej strony Partia Republikańska zarzuca Bidenowi, że ten robi zbyt mało, by wesprzeć Izrael, tradycyjnego sojusznika USA na Bliskim Wschodzie.

Lider Partii Demokratycznej w Senacie, Chuck Schummer, w wydanym oświadczeniu podkreślił, że dołączył do zaproszenia Netanjahu do Kongresu.

„Między mną a premierem (Izraela) są wyraźne i głębokie różnice zdań, które wyrażałem prywatnie i publicznie i nadal będę to robił” - podkreślił Schumer, który w marcu apelował o rozpisanie wyborów w Izraelu i przekonywał, że rząd obecnego premiera nie jest właściwy dla tego kraju.

„Ale ponieważ relacje Ameryki z Izraelem (...) wykraczają poza jedną osobę lub premiera, dołączyłem do prośby, by wystąpił (w Kongresie)” - dodał.

O dacie wystąpienia premiera Netanjahu w amerykańskim Kongresie poinformowali przywódcy Partii Republikańskiej. Izraelski premier występując przed Kongresem USA po raz czwarty stanie się politykiem, który występował na tym forum częściej niż Winston Churchill (brytyjski premier z czasu II wojny światowej występował przed amerykańskim Kongresem trzy razy).

Beniamin Netanjahu zapowiada „przedstawienie prawdy o sprawiedliwej wojnie Izraela”

Pozostało 87% artykułu
Dyplomacja
„Die Zeit” publikuje fragment pamiętników Angeli Merkel. Jest o Trumpie i Putinie
Dyplomacja
Jest rekacja brytyjskiego rządu na zmianę doktryny nuklearnej Rosji
Dyplomacja
W związku z wygraną Trumpa na Ukrainie pojawią się wojska NATO? Mowa m.in. o Polsce
Dyplomacja
Kreml po decyzji Joe Bidena ws. ataków na Rosję: Zmieniliśmy doktrynę nuklearną
Materiał Promocyjny
Klimat a portfele: Czy koszty transformacji zniechęcą Europejczyków?
Dyplomacja
G20: szczyt rozpadu świata