Rosja zgromadziła w pobliżu granic Ukrainy ponad 100 tysięcy żołnierzy. W piątek USA ostrzegały, że z informacji przekazanych przez amerykański wywiad wynika, że Rosja może dokonać prowokacji na Ukrainie, której celem będzie uzasadnienie zbrojnej inwazji na sąsiada w sytuacji, w której nie osiągnie stawianych sobie celów metodami dyplomatycznymi.
Moskwa domaga się od USA i NATO gwarancji bezpieczeństwa, obejmujących m.in. zobowiązanie, że Ukraina nigdy nie stanie się częścią Sojuszu. Zarówno USA, jak i NATO odrzucają ten postulat.
W czwartek w Berlinie Blinken spotka się z szefami MSZ Niemiec, Wielkiej Brytanii i Francji, by omówić możliwą reakcję na działania militarne Rosji przeciw Ukrainie
Negocjacje Zachodu z Rosją, prowadzone w ubiegłym tygodniu na różnych forach, nie przyniosły przełomu.
O wizycie Blinkena na Ukrainie poinformował Departament Stanu USA.