Resort klimatu bez pomysłu na odpady

40 tys. firm i 2,5 tys. gmin dotyczy system obiegu odpadów, który ma wejść w życie od stycznia 2023 r. Nic o nim jednak nie wiadomo, bo jeszcze nie powstał.

Publikacja: 25.08.2020 21:00

Resort klimatu bez pomysłu na odpady

Foto: Adobe Stock

Dwa lata i cztery miesiące zostały do wprowadzenia kompletnie nowego systemu obiegu odpadów, który ma zbliżyć nasz przemysł do gospodarki obiegu zamkniętego. Do tego czasu trzeba napisać projekt i podzielić role pomiędzy 2,5 tys. gmin, 40 tys. firm wprowadzających opakowania na rynek, ponad 3,5 tys. firm odbierających odpady i punktów zbiórek oraz ok. 20 organizacji odzysku. A 38 mln Polaków doinformować, co mają ze śmieciami robić. Nowy system warto byłoby też przetestować w praktyce i nanieść poprawki, przygotować przepisy, umowy z wykonawcami... Tymczasem biznes skarży się na zupełny brak komunikacji z resortem klimatu.

Cisza w eterze

Polska ma wprowadzić nowy system rozszerzonej odpowiedzialności producenta do 5 stycznia 2023 r. Do tego zobowiązała nas dwa lata temu UE w nowelizacji dyrektywy o odpadach 2008/98/WE.

Problemem jest jednak cisza w eterze. Czas upływa, a o projekcie, który będzie dotyczył każdego szczebla polskiej gospodarki – od producentów, przez firmy z branży odpadów, gminy i mieszkańców – cisza, konsultacji po prostu nie ma. Biznes i samorządy zasypały resort klimatu swoimi postulatami, ale nie dostały informacji zwrotnej. Resort nie odpowiada na pytania, kiedy przedstawi ustawę albo założenia nowego systemu. – Projekt ustawy wdrażający ROP jest obecnie na etapie wewnętrznych prac w rządzie – odpisało „Rz" biuro prasowe.

Dlatego lipcowy raport Instytutu Jagiellońskiego (IJ) branża traktuje jako nieformalny sygnał resortu. Boją się, że gdy ministerstwo pokaże gotowy projekt, będzie za późno, by dyskutować nad tym, czy składki będą naliczane przez organizacje odzysku czy przez państwo, czy kto ma być instytucją nadzorującą, a kto ma systemem zarządzać. Pomysł IJ, by był nim NFOŚ, został powszechnie skrytykowany. – Boimy się momentu, gdy będzie projekt ustawy, wtedy nikt nie chce się cofać. Zależy nam na debacie z ministerstwem przed ogłoszeniem gotowego projektu – mówi Małgorzata Wadzińska, dyrektor ds. kontaktów z rządem, Procter & Gamble DS Polska.

Dodatkowym wyzwaniem jest czas. Biznes i organizacje odzysku potrzebują czasu na dostosowanie się do nowego systemu. – Od kształtu systemu i zakresu zadań zależy, ile czasu potrzebujemy na wdrożenie nowych zadań, ale to jest co najmniej od kilkunastu miesięcy do nawet dwóch–trzech lat, jeśli mamy mocniej wejść w zarządzanie tą gospodarką – mówi Jakub Tylczyński, prezes Rekopolu, jednej z organizacji odzysku odpadów. Producenci czasu potrzebują mniej, za to boją się ewentualnych zmian oznaczeń na opakowaniach.

UE wskazuje kierunek

Minimalne wymagania dla zmian pokazuje art. 8a dyrektywy UE. System ma zwiększyć recykling, a opłaty producentów mają pokrywać cały koszt netto obiegu odpadów, zbiórek, recyklingu.

Dziś producenci pokrywają tylko część, a resztę mieszkańcy w opłatach za śmieci. Ile dziś płaci biznes? Znamy tylko szacunki. IJ ocenia, że to ok. 60 mln zł, a od 2023 r. opłaty wzrosną do miliarda zł. Według Tylczyńskiego koszty dziś sięgają ok. 150 mln zł, a wzrosną do 1–1,5 mld zł. Sęk w tym, by system był efektywny, bo koszty poniosą ostatecznie konsumenci.

Dwa lata i cztery miesiące zostały do wprowadzenia kompletnie nowego systemu obiegu odpadów, który ma zbliżyć nasz przemysł do gospodarki obiegu zamkniętego. Do tego czasu trzeba napisać projekt i podzielić role pomiędzy 2,5 tys. gmin, 40 tys. firm wprowadzających opakowania na rynek, ponad 3,5 tys. firm odbierających odpady i punktów zbiórek oraz ok. 20 organizacji odzysku. A 38 mln Polaków doinformować, co mają ze śmieciami robić. Nowy system warto byłoby też przetestować w praktyce i nanieść poprawki, przygotować przepisy, umowy z wykonawcami... Tymczasem biznes skarży się na zupełny brak komunikacji z resortem klimatu.

Pozostało 80% artykułu
Biznes
Polska Moc Biznesu: w centrum uwagi tematy społeczne i bezpieczeństwo
Biznes
Zyski z nielegalnego hazardu w Polsce zasilają francuski budżet? Branża alarmuje
Materiał Promocyjny
Kongres Polska Moc Biznesu 2024: kreowanie przyszłości społeczno-gospodarczej
Biznes
Domy po 1 euro na Sardynii. Wioska celuje w zawiedzionych wynikami wyborów w USA
Materiał Promocyjny
Klimat a portfele: Czy koszty transformacji zniechęcą Europejczyków?
Biznes
Litwa inwestuje w zbrojeniówkę. Będzie więcej pocisków dla artylerii