Pion konkurencji z Brukseli uzasadnił to postępowanie, które potrwa 4 miesiące do ogłoszenia decyzji 22 października zagrożeniem przez fuzję obu grup samochodowych konkurencji w segmencie małych pojazdów dostawczych, zwłaszcza w 14 krajach Unii oraz w W. Brytanii. Wymienił następujące kraje: Belgia, Chorwacja, Czechy, Francja, Grecja, Hiszpania, Litwa, Luksemburg, Polska, Portugalia, Słowacja, Słowenia Węgry, Włochy oraz W. Brytania.
„Fiat Chrysler i Peugeot z ich dużym portfelem marek i modeli mają silną pozycję w segmencie małych furgonetek w wielu krajach europejskich. W wielu krajach albo PSA albo FCA jest już liderem na rynku małych furgonetek, a ich fuzja usunie jednego z głównych konkurentów. Starannie zbadamy, czy planowana operacja wpłynie ujemnie na konkurencję na tych rynkach i zapewnimy utrzymanie zdrowych warunków konkurencji dla osób fizycznych i przedsiębiorstw będących użytkownikami małych furgonetek w swej działalności” — oświadczyła w komunikacie wiceprzewodnicząca Komisji ds. konkurencji, Margrethe Vestager.
Komisja dodała, że rynek małych pojazdów dostawczych „wydaje się charakteryzować względnie wysokimi barierami dostępu” z powodu konieczności posiadania dość dużej sieci serwisowej.
Obie grupy montują już większość swych furgonetek za pośrednictwem spółki j. v. Sevel w Atessa we Włoszech. To największy taki zakład w Europie, przed zakłóceniami wywołanymi przez pandemię wypuszczał 1200 pojazdów dziennie. Z technicznego punkt widzenia obu grupom może być trudno pozbyć się tej działalności, która zazębia się.
Czytaj także: BMW zaczyna oszczędzać. Zwolnienia i krótszy czas pracy