– Jeżeli w tym roku ten poziom wzrośnie (ogranicza nas liczba dostępnych szczepionek), to – być może – ten czynnik, a także noszenie maseczek (też pomagają w ochronie przed np. grypą) spowodują mniejszą liczbę zachorowań niż w latach ubiegłych – podsumowuje Frąckowiak.
Kluczowa dla rynku aptecznego będzie też liczba zakażeń Covid-19. Ta zaś rośnie i stabilizuje się na coraz wyższym poziomie. W czwartek odnotowano w Polsce rekordowe niemal 2 tys. przypadków. Łączna liczba potwierdzonych zakażeń przekroczyła 93 tys., a ponad 2,5 tys. osób zmarło. Trudna sytuacja jest również w innych krajach. Niektóre decydują się na ponowny lockdown. Gdyby w Polsce również wprowadzono restrykcyjne ograniczenia, nie pozostałoby to bez wpływu na rynek apteczny. Dobrze było to widać w spadkowych danych za kwiecień. Natomiast w marcu sprzedaż w aptekach mocno poszła w górę, ponieważ Polacy rzucili się na zakupy, chcąc przygotować się na rozpoczynającą się izolację.
Covid-19 i medycyna
Trwająca pandemia znacząco wpłynie na statystyki dotyczące liczby zachorowań i zgonów na inne choroby. Z jednej strony mamy wspomniany już spadek liczby infekcji (dzięki restrykcjom sanitarnym, maseczkom, częstszemu myciu rąk). Z drugiej natomiast szwankująca diagnostyka chorób przewlekłych odbije się na zdrowiu społeczeństwa w kolejnych latach. Trudna sytuacja jest między innymi w onkologii.
– Pojawienie się wirusa SARS-CoV-2 spowodowało, że wielu pacjentów z obawy przed zarażeniem nie zgłaszało się do szpitali onkologicznych w przypadku podejrzenia u siebie nowotworu, a nawet zaprzestało leczenia, które było już podjęte. Aktualnie, mimo pandemii Covid-19, pacjenci mają zapewniony dostęp do badań przesiewowych, pełnej diagnostyki i terapii onkologicznych – deklaruje biuro prasowe resortu zdrowia. Jego przedstawiciele informują, że wbrew powszechnej opinii liczba wystawianych Kart Diagnostyki i Leczenia Onkologicznego nie zmniejszyła się diametralnie (spadek na poziomie 9 proc.).
Branżowe wyzwania
W ciągu ostatnich trzech lat, czyli od wejścia w życie regulacji „Apteka dla aptekarza", liczba aptek ogólnodostępnych w Polsce spadła o niemal 1,2 tys. i znalazła się na poziomie sprzed ośmiu lat – wynika z danych PEX PharmaSequence.
Branża narzeka też na systematyczny spadek marż, widoczny od 2011 r. (choć w ostatnim okresie, w związku ze spadkiem liczby aptek, ten trend nieco wyhamował). Problematyczne są również restrykcyjne przepisy, między innymi zakaz reklamy aptek.