Oficjalne dane dotyczące FDI podało Ministerstwo Gospodarki w Kijowie, wskazując jednocześnie, że zagraniczne firmy wyraźnie nabierają zaufania co do tego, że niektóre regiony tego kraju są relatywnie bezpieczne. W 2022 roku łączna suma kapitału, jaki firmy zagraniczne zainwestowały w Ukrainie, wyniosła 500 mln dol. A teraz tych pieniędzy jest więcej niż wynika z oficjalnych danych, ponieważ Europejski Bank Odbudowy i Rozwoju wsparł gospodarkę ukraińską kwotą 2,1 mld euro.
Od Bayera do Baykara
Z oficjalnych danych wynika, że w ostatnim roku niemiecki Bayer zainwestował tam 65 mln dol., Carlsberg – 40 mln, CEMARK należący do producenta materiałów budowlanych CNH Group powiększył swoje zaangażowanie w tym kraju o 30 mln dol. CRH Group jest dzisiaj jednym z największych światowych producentów materiałów budowlanych i wcześniej, wspólnie z Europejskim Bankiem Odbudowy i Rozwoju, odkupił za miliard euro aktywa włoskiej firmy Buzzi, która została uznana przez Ukraińców za sponsora wojny.
W zbrojeniówce widoczne są inwestycje tureckiego Baykara, producenta dronów Bayraktar TB2, który chce wydać 100 mln dol. na fabrykę, centrum serwisowania i zorganizowanie centrali w Kijowie. Budowa fabryki została rozpoczęta kilka tygodni temu i powinna ruszyć z produkcją nie później niż za rok.
Czytaj więcej
Polskie firmy chcą siedzieć przy stole, przy którym decydenci ze świata będą dzielić biznesowy tort związany z odbudową Ukrainy. Rafał Brzoska wraz z innymi biznesmenami planuje fundusz odbudowy.
Jak zapewnia Władimir Kuzio, ukraiński wiceminister gospodarki, jego resort pracuje w tej chwili nad sposobami wsparcia dla inwestorów zagranicznych, z którymi chce dzielić ryzyko wojenne. W tym wypadku rząd w Kijowie współpracuje także z EBOR-em oraz agencjami udzielającymi gwarancji dla kredytów eksportowych.