Przedsiębiorstwa przemysłowe dostrzegają korzyści płynące z cyfryzacji. Podkreślają szybszy przepływ informacji (84 proc.), sprawniejsze zarządzanie (77 proc.) oraz stworzenie bardziej efektywnego środowiska pracy (74 proc.), ale przyznają, że brakuje im zaawansowanych systemów, aby w pełni wykorzystać ten potencjał – wynika z badania przeprowadzonego przez PMR na zlecenie Dassault Systemes na próbie stu średnich i dużych firm produkcyjnych z Polski. Z ich odpowiedzi płynie jasny wniosek, że cyfryzacja mocno skraca czas wprowadzania produktu na rynek, owocuje też spadkiem kosztów. Prawie jedna trzecia ankietowanych deklaruje bardzo duży wpływ cyfryzacji na oszczędność energii.
Firmy bardzo pozytywnie oceniają wpływ cyfrowych platform na poprawę współpracy pomiędzy poszczególnymi obszarami przedsiębiorstwa i relacji z klientami. Warto natomiast odnotować zaskakujący fakt, że zaledwie 49 proc. weryfikuje swoje projekty zgodnie z informacjami płynącymi z reklamacji.
Ponad 60 proc. przedsiębiorstw planuje jeszcze szerzej korzystać z cyfrowych platform w kolejnych latach. Rośnie też popularność testów i symulacji przeprowadzanych w wirtualnym środowisku. Teraz takie działania deklaruje 49 proc. firm, a 22 proc. ma takie plany.
W badaniu analizowano też kwestie związane m.in. z łańcuchami dostaw i zrównoważonym rozwojem. W ciągu ostatnich dwóch lat 77 proc. przedsiębiorstw doświadczyło trudności związanych z dostępnością części i komponentów.
– Spodziewano się, że po pandemicznych zawirowaniach sytuacja się unormuje, ale wtedy wybuchła wojna w Ukrainie – mówi Paweł Olszynka, ekspert PMR. Podkreśla, że te problemy zbiegły się w czasie ze wzrostem popytu, co dodatkowo je spotęgowało. Jak firmy sobie z nimi radzą? 47 proc. wskazało na zmianę dostawców, 45 proc. na zakup u dodatkowych podmiotów, 42 proc. kupuje większe ilości na zapas, a 17 proc. uruchomiło własną produkcję części.