Jak wynika z raportu platformy Noclegi.pl, hotelarze oferują im również pracę. Bo liczba rezerwacji na wiosnę i lato znów rośnie i wróciła już do poziomu sprzed pandemii. Natomiast ceny są wyższe o 20 proc.
– Postanowiliśmy sprawdzić, w jaki sposób branża zareagowała na obecną sytuację, dlatego przeprowadziliśmy ankietę, rozesłaną do ponad 2000 obiektów – mówi Natalia Jaworska, ekspert Noclegi.pl.
Praktycznie wszyscy wyrazili chęć pomocy uchodźcom. Większość zaoferowała noclegi bezpłatne bądź po znacznie obniżonej cenie. Blisko połowa ankietowanych jest w stanie przyjąć 5-10 osób, a 12 proc. badanych deklaruje przyjęcie nawet większej grupy. – Na ogół właściciele nie chcą w dodatkowy sposób oznaczać w platformie rezerwacyjnej, że świadczą tego typu pomoc, uważając to za nie do końca właściwą formę promocji. Osób potrzebujących pomocy odnajdują współpracując z lokalnymi władzami czy organizacjami pozarządowymi, proszą też o przekazanie ich danych do centrów pomocy uchodźcom – podkreśla Natalia Jaworska.
Czytaj więcej
Rząd Mateusza Morawieckiego nie chce tworzyć precedensu w polityce migracyjnej.
Hotelarze proponują też wsparcie w postaci całodziennego wyżywienia czy zapewnienia niezbędnego wyposażenia, pochodzącego z własnych zasobów lub zaprzyjaźnionych dostawców. Najczęściej są to ręczniki, koce, leki czy środki sanitarne. – Na pytanie o inne pomysły na pomoc, najczęściej powtarzającą się odpowiedzią jest zatrudnienie – mówi Natalia Jaworska. Może to być praca tylko w nadchodzącym sezonie, albo też na stałe. Hotelarze dodatkowo proponują potencjalnym pracownikom i ich rodzinom pomoc w nauce języka polskiego.