Informację o zakończeniu współpracy potwierdził w rozmowie z Wirtualną Polską Tomasz Zawiślak, menedżer piłkarza.
Brytyjskie media poinformowały, że informatycy Huawei mają pomagać administracji Władimira Putina w obronie przed cyberatakami grupy Anonymous. Koncern zdecydowanie zaprzecza tym informacjom. „Huawei informuje, że publikacja The Daily Mail na temat firmy to fake news. Zawarte w niej insynuacje są nieprawdziwe” – tak brzmi oficjalna odpowiedź Huawei. Według informacji medialnych współpraca chińskiej firmy z rosyjskim rządem został potwierdzona raportem opublikowanym na jednej z chińskich witryn internetowych. Jednak raport miał zostać szubko zdjęty. Koncern telekomunikacyjny Huawei ma na terytorium Rosji pięć centrów badawczych. Koncern dostarcza sprzęt dla rosyjskich sieci od wielu lat. Chiński dostawca, w odróżnieniu od Nokii i Ericssona, nie zadeklarował wstrzymania swojej działalności w Rosji.
Dementi koncernu jednak nie wszystkich przekonało. Robert Lewandowski, będący jedną z twarzy chińskiej marki, podjął decyzję o rozwiązaniu kontraktu reklamowego. Nowa umowa, którą podpisano w styczniu 2022 roku, miała obowiązywać przez trzy lata i gwarantowałaby piłkarzowi ok. 5 milionów euro.
- Informuję, że podjęliśmy dziś decyzję o zakończeniu współpracy marketingowej między Robertem Lewandowskim a marką Huawei. Tym samym realizacja wszelkich świadczeń promocyjnych została z naszej strony wstrzymana - napisał krótkim komunikacie menedżer Lewandowskiego, Tomasz Zawiślak.
Piłkarz Bayernu Monachium i reprezentacji Polski współpracował z chińską marką od 2015 roku.