Rada omawiała przedłużenie o 2 lata umowy z Diessem, która wygasała w 2023 r., wcześniej dwie takie próby nie udały się z powodu sprzeciwów przedstawicieli załogi w radzie. Diess zachowując swe stanowisko do jesieni 2025 r. będzie mógł nadzorować realizację ambitnego celu postawionego sobie przez firmę — zostania wiodącym na świecie producentem pojazdów elektrycznych i prześcignięcia amerykańskiej Tesli — pisze Reuter. Rada nadzorcza otrzymała ponadto od zarządu dokumentację o „Strategii 2030", która ma być rozpowszechniona w najbliższym tygodniu.
- Rada uważa, że pod kierownictwem dra Diessa będą optymalne warunki stałego udanego rozwoju całej firmy w najbliższych latach, zwłaszcza w perspektywie Strategii 2030 — oświadczył jej przewodniczący Hans Dieter Pötsch. Volkswagen dodał, że nowa strategia skupia się na „sektorze samochodowym tworzonym przez e-mobilność i oprogramowanie", a rada uważa tę strategię za „podstawę przyszłego wzrostu".
Od objęcia stanowiska prezesa VW w kwietniu 2018 Diess przyśpieszył tempo reform zwiększających marże, obniżających koszty i traktujących poważnie oprogramowania komputerowe i ogniwa baterii — dwie istotne dziedziny produkcji, w których niemieckim firmom samochodowym brak doświadczenia. Osterloh był najbardziej zajadłym przeciwnikiem Diessa, walczył też z jego agresywnym stylem zarządzania. Odszedł z rady Volkswagena w tym roku i wszedł do zarządu producenta ciężarówek Traton należącego do Volkswagena.
Zysk jak przed pandemią
Odrębnie Volkswagen podał, że spodziewa się półrocznego zysku operacyjnego ok. 11 mld euro, więcej niż przed pandemią dzięki dużemu popytowi w Europie i w Stanach zwłaszcza na auta Porsche i Audi. Po 6 miesiącach 2020 VW ponosił stratę operacyjną 1,49 mld euro, a w I półroczu 2019 wypracował zysk ok. 9 mld euro.