Sholam Weiss został zwolniony z dalszego odbywania kary i wrócił do domu w nowojorskim Brooklynie. Jako uzasadnienie ułaskawienia podano zły stan zdrowia Weissa.
66-letni Weiss został skazany w 2000 roku na 845 lat więzienie za udział w oszustwach, które doprowadziły do upadłości firmy National Heritage Life Insurance Co.Wyrok skorygowano do 835 lat, z czego Weiss odsiedział osiemnaście lat.
Weiss został skazany za wymuszanie za haraczy, oszustwa bankowe i pranie brudnych pieniędzy związanym z wyprowadzeniem 450 milionów dolarów z firmy ubezpieczeniowej, co doprowadziło do jej upadku. Przez rok ukrywał się przed śledczymi, zanim został aresztowany w Austrii i poddany ekstradycji do Stanów Zjednoczonych w 2002 roku.
O ułaskawienie Weissa apelowali wpływowi przedstawiciele nowojorskiej społeczności chasydów w tym także wielki rabin Satmar Zalman Leib Teitelbaum i rabin Mivtzar Hakolilem z Kiryas Joel.
Długość wyroku Weissa - dla porównania "oszust wszech czasów" Bernard Madoff został skazany na 150 lat więzienia - od dawna budziła kontrowersje - informuje Bloomberg. Zwolennicy Weissa argumentowali, że Weiss został niesprawiedliwie ukarany, ponieważ zakwestionował zarzuty na rozprawie, zamiast zaakceptować ugodę z prokuratorami. Jego ułaskawienie poparło także Narodowe Stowarzyszenie Prawników Obrony Karnej, składając petycję w październiku zeszłego roku w Białym Domu.