Branża startupowa nad Wisłą nabiera wiatru w żagle. Ledwo we wrześniu serwis branżowy Unquote ujawnił, że Docplanner, rodzima platforma m.in. do umawiania wizyt lekarskich, osiągnął wycenę ponad 1 mld dol., a już w prestiżowym gronie tzw. jednorożców mamy drugiego reprezentanta – spółkę Booksy, specjalizującą się w rezerwacji wizyt w salonach kosmetycznych i fryzjerskich. A lista kolejnych firm, które są blisko sięgnięcia po taki status, robi się coraz dłuższa, wymienić można startupy: Brainly, LiveChat, Cosmose AI, Uncapped czy Packhelp. Ta ostatnia zresztą w parę dni temu pozyskała od inwestorów 190 mln zł (co stanowi rekord serii B na polskim rynku).
Dobitnie o tym, że rozwijany od kilku lat rodzimy ekosystem młodych innowacyjnych firm przynosi owoce, świadczyć mają jednak najbliższe dni. Jak się nieoficjalnie dowiedzieliśmy, w tym i przyszłym tygodniu ogłoszone będą dwie duże zagraniczne akwizycje, za którymi stoją właśnie polskie startupy.
Booksy czeka na rekord
O tym, że Booksy wart już jest co najmniej 1 mld dol., jako pierwsza poinformowała fundacja Digital Poland. W najnowszym raporcie „Digital Champions" zaprezentowała listę 100 wiodących w Europie Środkowo-Wschodniej spółek technologicznych, a w prestiżowym gronie (którego łączna wartość przekracza 130 mld dol.) umieściła właśnie startup Stefana Batorego (obok wspomnianego Docplannera). Na razie to jeszcze nieoficjalne dane, bo – jak wyjaśnia Piotr Mieczkowski, prezes fundacji – powstały na bazie danych o wynikach finansowych Booksy, pozyskanych od funduszy venture capital, i przy zastosowaniu specjalnych mnożników. Batory nie neguje tych wyliczeń. – Biorąc pod uwagę różne wskaźniki, jak przychody, EBIDTA, zysk, pewnie moglibyśmy pokusić się o stwierdzenie, że jesteśmy jednorożcem – przyznaje w rozmowie z „Rzeczpospolitą". – W spółkach prywatnych moment wyceny następuje jednak, gdy ktoś sprzedaje akcje lub spółka je emituje i pozyskuje finansowanie – kontynuuje.
Ostatnią rundę finansowania startup przeprowadzał rok temu (pozyskał wówczas 70 mln dol.), następną planuje na 2022 r. – Podejrzewam, że wówczas już oficjalnie będziemy mogli potwierdzić status jednorożca – tłumaczy Batory.