Cuban powiedział CNBC, że lubił obecnego prezydenta, póki nie poznał go osobiście. Właściciel klubu NBA Dallas Mavericks, który dorobił się majątku szacowanego na 2,4 mld dolarów w okresie boomu dotcomów, nie ma wysokiego mniemania o zdolnościach prezydenta Trumpa. Na festiwalu multimedialnym South by Southwest Festival w Austin w Teksasie powiedział rozbawionej publiczności, że Donald Trump przypomina mu prezydenta z Zoolandera - filmu o niezbyt rozgarniętych i ekstremalnie narcystycznych męskich modelach. Trump miał małą rolę w tym filmie.
- Kocham tego faceta, ponieważ jest on jedyną istotą ludzką, która troluje samą siebie i nawet o tym nie wie - żartował miliarder.
Cuban zażartował, że obecny prezydent osiągnąłby o wiele więcej, gdyby wiedział jak używać wyszukiwarki Google i gdyby asystent nie musiał za niego obsługiwać drukarki. Zdaniem miliardera obecny prezydent nie rozumie nowoczesnych technologii.
Z drugiej strony zostanie prezydentem nigdy nie było "marzeniem jego życia" - przyznał. Zapytany wprost czy rozważałby start w wyborach odparł zdecydowanie, że tak, mógłby to rozważyć. Podkreśli, że jest jeszcze sporo czasu by podjąć decyzję.
W zeszłym tygodniu Donald Trump publicznie żartował z Marka Cubana mówiąc, że nie jest on "wystarczająco bystry by zostać prezydentem".