PKO BP, który na początku października jako pierwszy bank w Polsce udostępnił klientom frankowym możliwość zawierania ugód na bazie pomysłu Komisji Nadzoru finansowego, podał, że mediacje z kredytobiorcami przyniosły już kilkadziesiąt ugód. Dziś pierwszy klient podpisał aneks.
Zgłoszone do mediacji 10 tys. umów to mniej więcej 10 proc. liczby umów PKO BP dotyczących hipotek frankowych. Dla porównania spraw sądowych dotyczących hipotek frankowych PKO BP ma według naszych szacunków około 10,5-11 tys. (na koniec czerwca było ich niespełna 9 tys., rok temu we wrześniu – 4,1 tys.). W ubiegłym tygodniu bank informował, że od uruchomienia procesu dziennie napływa od klientów średnio kilkaset wniosków dotyczących przekształcenia kredytu frankowego w kredyt złotowy, zgodnie z propozycją KNF.
Wystąpienie o mediacje w Sądzie Polubownym przy KNF nie oznacza jeszcze, że dojdzie do zawarcia ugody. Ile takich ugód PKO BP chce zawrzeć? Jan Emeryk Rościszewski, który do piątku był prezesem banku, odpowiedział w niedawnym wywiadzie dla naszej redakcji, że porozumienia mogą objąć kilkadziesiąt tysięcy umów posiadanych przez bank. „Trudno mi jednak przewidzieć czy będzie to 30 czy 60 tysięcy. Zdarzają się bowiem klienci, którzy po przedstawieniu im wyliczeń porównujących kredyt frankowy i złotowy decydują się pozostać przy frankach i nie planują iść do sądu” – dodał Rościszewski.
PKO BP utworzył wart 6,7 mld zł specjalny fundusz, który ma sfinansować skutki objęcia ugodami niemal całego aktywnego portfela hipotek frankowych.