Na polskiej scenie mainstreamowej nie pojawia się nic istotnego. Polski pop cierpi na tzw. bełkot.
Muzyk i autor piosenek Andrzej Sikorowski poleca w "Plusie Minusie".
Masz aktywną subskrypcję? Zaloguj się lub wypróbuj za darmo wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas