Kobiety i czarownice
Uwielbiam w literaturze, kiedy autor przedstawia dwa niezależne spojrzenia na jedną sytuację.
Historia i kobiety
Bardzo często jakiś przedmiot znaleziony w muzeum lub wizyta w miejscu osnutym tajemnicą staje się inspiracją do stworzenia opowieści.
Wielbłąd – prezent godny cesarza
– To dar, głupcze! Dar nie może srać w czasie przekazywania. Gówno mnie obchodzi, co zrobi u Teofano. Póki ja i mój syn tam będziemy, nie ma prawa unosić ogona! – Przegłódźmy go, ojcze. Jak nie zje, to i nie wysra. Mieszko spojrzał na niego z uznaniem, a Bolesław pomyślał, że wolałby widzieć taką dumę w oczach ojca w sprawach mniej gównianych.
W drodze na Sybir
Lewkowicz podrapał się w głowę, zatroskany zagryzł wąsy i dodał: – Jakby się tam po drodze jaka kuźnia trafiła, to wziąć go i rozluźnić mu trochę kajdany. Wyjątkowo podłe ma to żelastwo! Tylko z umiarem, żeby regulaminu nie przekroczyć.