Chociaż szczątki ponad 180 rakiet użytych przez Iran do ataku nadal są zbierane i analizowane, zdaniem ekspertów Iran prawdopodobnie użył do ataku rakiet Fattah-1 (hipersoniczne pociski średniego zasięgu zasilane paliwem stałym, osiągają prędkość do 15 Machów i mają ok. 1 400 km zasięgu) oraz pocisków balistycznych na paliwo stałe Chajbar Szekan (osiągają prędkość do 5 Machów, mają zasięg 1 450 km).
Czym atak Iranu na Izrael z 1 października różnił się od tego z 13 kwietnia?
Iran informuje, że oba typy pocisków mają głowice manewrujące, które sprawiają, że obrona przeciw nim jest trudniejsza. Wykorzystanie do ich napędzania paliwa stałego sprawia, że mogą zostać szybko wystrzelone.
- Krótsze przygotowania do wystrzelenia oznaczają, że te pociski docierają jednocześnie, co wywiera dodatkową presję na obronę (przeciwrakietową) - powiedział Jeffrey Lewis, ekspert ds. bezpieczeństwa z uniwersytetu w Kalifornii. Lewis dodaje, że manewrujące głowice oznaczają, że pociski te mogą skutecznie razić cele, gdy przedrą się przez obronę przeciwrakietową.
Czytaj więcej
António Guterres, sekretarz generalny ONZ, został uznany przez Izrael za persona non grata - poinformował szef MSZ Izrael, Israel Kac.