Tajemnica sygnału radiowego, który dotarł do Ziemi. Co jest źródłem?

Z faktu, iż zarejestrowane w 2019 roku powtarzające się szybkie błyski radiowe (FRB, krótkotrwały, trwający kilka milisekund sygnał radiowy pochodzenia pozagalaktycznego) dotarły do Ziemi z galaktyki podobnej do Drogi Mlecznej, a nie z galaktyki karłowatej, jak pierwsze zarejestrowane powtarzające się błyski radiowe wynika, że źródeł takich sygnałów może być wiele.

Publikacja: 14.01.2020 14:03

Tajemnica sygnału radiowego, który dotarł do Ziemi. Co jest źródłem?

Foto: stock.adobe.com

arb

Po raz pierwszy powtarzający się sygnał radiowy zarejestrowano w 2017 roku, a jego źródło znajdowało się w galaktyce karłowatej oddalonej od Ziemi o trzy miliardy lat świetlnych. Według jednej z teorii źródłem tego sygnału mógł być tzw. magnetar - szczególny rodzaj gwiazdy neutronowej, która emituje bardzo silne promieniowanie magnetyczne. W galaktyce karłowatej, z której pochodził sygnał, istniały warunki sprzyjające powstaniu takiej gwiazdy.

Jednak galaktyka, z której pochodził zarejestrowany w czerwcu, powtarzający się sygnał oznaczony jako 180916.J0158+65, jest podobna do Drogi Mlecznej i nie ma żadnych podstaw, aby sądzić, że i w niej znajduje się magnetar. To zaś oznacza, że źródła powtarzających się FRB w obu galaktykach są różne.

Z galaktyk większych rozmiarów docierały do Ziemi dotychczas jedynie pojedyncze sygnały radiowe (FRB).

- Potrzebujemy teorii, która wyjaśni tą różnorodność otoczenia, z którego docierają do nas błyski radiowe - podkreślił Jason Hessels, astrofizyk z Uniwersytetu w Amsterdamie. its spiral galaxy host.

Według Hesselsa źródłem odkrytego w 2019 roku, powtarzającego się sygnału radiowego z oddalonej o 500 mln lat świetlnych galaktyki może być pochłaniająca materię czarna dziura.

Istnieje też teoria, że źródłem błysków radiowych są tzw. układy kontaktowe - układy gwiazd znajdujących się w bardzo małej odległości od siebie.

Sygnał180916.J0158+65, pochodzi z miejsca oddalonego od Ziemi o pół miliarda lat świetlnych. To miejsce znajdujące się ponad 10-krotnie bliżej niż miejsca, z których pochodzą niepowtarzalne krótkie sygnały radiowe, jakie udało się zarejestrować.

Pierwszy FRB odkryto w 2007 roku. Analiza danych zgromadzonych przez Parkes Observatory w Australii wykazała, że sygnał o natężeniu 30 Jy został zarejestrowany 24 lipca 2001 roku i trwał krócej niż 5 milisekund. Błysk nazwano błyskiem Lorimera, na cześć Duncana Lorimera, który odkrył go wraz ze swoim studentem, Davidem Narkeviciem.

Po raz pierwszy powtarzający się sygnał radiowy zarejestrowano w 2017 roku, a jego źródło znajdowało się w galaktyce karłowatej oddalonej od Ziemi o trzy miliardy lat świetlnych. Według jednej z teorii źródłem tego sygnału mógł być tzw. magnetar - szczególny rodzaj gwiazdy neutronowej, która emituje bardzo silne promieniowanie magnetyczne. W galaktyce karłowatej, z której pochodził sygnał, istniały warunki sprzyjające powstaniu takiej gwiazdy.

Kosmos
Naukowcy opublikowali nowe zdjęcia Słońca. Takich fotografii jeszcze nie było
Kosmos
Kosmiczne „czerwone potwory”. Astronomowie zaskoczeni odkryciem Teleskopu Webba
Kosmos
Kosmiczny zbieg okoliczności zmylił naukowców. Przełomowe ustalenia w sprawie Urana
Kosmos
Rekordowa czarna dziura. Nowo odkryty obiekt zachowuje się inaczej niż przewiduje teoria
Materiał Promocyjny
Klimat a portfele: Czy koszty transformacji zniechęcą Europejczyków?
Kosmos
„Bóg chaosu” coraz bliżej Ziemi. Naukowcy przewidują, co stanie się z asteroidą