Izrael dokonał ataku rakietowego na cele w Syrii

Izraelskie siły przeprowadziły atak rakietowy w południowej Syrii w pobliżu zaanektowanych przez Izrael Wzgórz Golan - poinformowała syryjska telewizja państwowa.

Aktualizacja: 24.07.2019 09:05 Publikacja: 24.07.2019 08:25

Nie widać końca przemocy w Syrii. Na zdjęciu: przedmieścia Maaret al-Numan po ataku sił rządowych

Nie widać końca przemocy w Syrii. Na zdjęciu: przedmieścia Maaret al-Numan po ataku sił rządowych

Foto: AFP

zew

Ze względu na swe położenie, zaatakowane wzgórza Tal al-Hara mają strategiczne znaczenie. Zachodnie agencje wywiadowcze informowały, że w przeszłości na wzgórzach przyczółek utworzyły siły rosyjskie, później w tym miejscu pojawili się bojownicy wspierani przez Iran.

Według syryjskiej telewizji państwowej, "izraelska agresja" w rejonie Tal al-Hara spowodowała szkody materialne. Syryjska agencja SANA również przekazała informację o ataku. Według tego źródła, nie było ofiar.

Fakt dokonania ataku potwierdziło Syryjskie Obserwatorium Praw Człowieka. Za atakiem stał prawdopodobnie Izrael - podało to źródło. Według Obserwatorium, celem ataku były siły rządowe i wspierający je bojownicy, w tym członkowie libańskiego Hezbollahu. Syryjskiej obronie powietrznej udało się zestrzelić część izraelskich rakiet, inne trafiły w swe cele - przekazał szef Obserwatorium.

W ostatnich latach Izrael przeprowadził setki ataków w Syrii. Celem izraelskich sił powietrznych miały być obiekty wojskowe Hezbollahu oraz irańskie milicje, wspierające syryjskie siły rządowe. Izrael twierdzi, że Iran i Hezbollah stanowią zagrożenie dla jego granic.

Kilka dni temu izraelski minister współpracy regionalnej Cachi Hanegbi powiedział, cytowany przez "Haaretz", że Izrael to jedyne państwo na świecie, które od dwóch lat zabija Irańczyków. Według ministra, siły Izraela dokonały setek ataków na Irańczyków w Syrii, "czasem się do tego przyznając".

Napięcie w rejonie wzrosło po tym, jak w marcu prezydent USA Donald Trump uznał zwierzchnictwo Izraela nad Wzgórzami Golan, zajętymi przez państwo żydowskie w 1967 r. Według ONZ, Wzgórza Golan to okupowane terytorium Syrii.

Ze względu na swe położenie, zaatakowane wzgórza Tal al-Hara mają strategiczne znaczenie. Zachodnie agencje wywiadowcze informowały, że w przeszłości na wzgórzach przyczółek utworzyły siły rosyjskie, później w tym miejscu pojawili się bojownicy wspierani przez Iran.

Według syryjskiej telewizji państwowej, "izraelska agresja" w rejonie Tal al-Hara spowodowała szkody materialne. Syryjska agencja SANA również przekazała informację o ataku. Według tego źródła, nie było ofiar.

Konflikty zbrojne
Wojna na Bliskim Wschodzie wisi w powietrzu
Konflikty zbrojne
Ukraińcy strzelają do Rosjan amunicją z Indii. Indie nie protestują
Konflikty zbrojne
Eksplodujące radiotelefony Hezbollahu. To był najbardziej krwawy dzień w Libanie od roku
Konflikty zbrojne
Rosja chce mieć drugą armię świata. Czy Putin szykuje się do długiej wojny?
Materiał Promocyjny
Wpływ amerykańskich firm na rozwój polskiej gospodarki
Konflikty zbrojne
Wybuchające pagery w Libanie. Hezbollah upokorzony i zdruzgotany