Nadal trwa trend, który „Rzeczpospolita" opisywała w ubiegłym roku – polscy rolnicy wysyłają do przetwórni w Niemczech swoje ekologiczne płody rolne, a te wracają jako gotowe przetwory do Polski. – To zjawisko dalej się rozwija, choć moim zdaniem nie jest ono do końca logiczne. Nasi rolnicy ekologiczni wyprzedają całą produkcję, a producenci żywności eko nie mają już sił przerobowych. Mimo to nie mogą przekroczyć tej granicy skali produkcji, by spadły im koszty. Sieciom handlowym nadal opłaca się więc kupować z zagranicy – tłumaczy Radkowska.
Ministerstwo Rolnictwa pracuje nad zmianą ustawy o rolnictwie ekologicznym. Nowelizacja ma pozwolić na udzielanie finansowego wsparcia dla szkół na posiłki przygotowywane z użyciem produktów ekologicznych polskiej produkcji. Projekt jest nadal w konsultacjach wewnętrznych i jego ostateczny kształt nie jest znany. – Walczymy jako Izba, by do szkół wprowadzono żywność ekologiczną. Będzie to silny impuls rozwojowy dla polskiej branży – mówi Radkowska. Jak przekonuje, podobne regulacje wprowadzili już Włosi, Francuzi, Niemcy i Duńczycy, co było silnym wsparciem dla wzrostu popytu na żywność eko. Regulacje sprawiły, że automatycznie spadły ceny. Dodatkowo odgórnie ustalony na lata rosnący procent żywności ekologicznej, który miał trafiać do szkół, sprawiał, że producenci mogli zaplanować zwiększanie produkcji.
Mało bodźców
Rynek produktów ekologicznych w Polsce rośnie szybciej niż cały segment żywności. Zwiększa się też popyt na żywność z upraw ekologicznych. Ale jest tu pewien paradoks. Mimo rosnącego popytu liczba rolników prowadzących uprawy ekologiczne spada. W ciągu ostatnich pięciu lat wartość sprzedaży produktów ekologicznych sprzedawanych już w opakowaniach rosła średnio o 12 proc. rocznie, gdy sprzedaż zwykłej żywności paczkowanej rosła średnio w tempie 3 proc. Na półkach dominują produkty dla dzieci, mleczarskie oraz napoje. Notowane są wysokie wzrosty sprzedaży zwłaszcza produktów mleczarskich oraz soków owocowych i warzywnych. Z roku na rok o 7,5 proc. zmalała liczba bydła z hodowli ekologicznych, krów mlecznych ubyło o 3,5 proc. Brojlerów jest o 5,8 proc. mniej niż w 2017 r., a świń i owiec – o 17 proc. mniej. Aż o połowę w tak krótkim czasie wzrosła natomiast liczba kur niosek (o 52 proc.), co może być spowodowane tym, że jajka z hodowli ekologicznych coraz częściej są w zwykłych supermarketach.
– Niestety zwraca uwagę fakt, że z rosnącego popytu krajowego w coraz mniejszym stopniu korzysta polskie rolnictwo – mówi Grzegorz Rykaczewski, ekspert rynków rolno-spożywczych z banku Santander. W 2018 r. powierzchnia upraw ekologicznych w Polsce była niższa o 27 proc. w porównaniu do roku 2013. Mniej jest również rolników ekologicznych, zainteresowanie takimi uprawami spadło zarówno zarówno w dużych, jak i w małych gospodarstwach. Jak wynika z danych Głównego Inspektoratu Jakości Handlowej Artykułów Rolno-Spożywczych, w latach 2015–2018 liczba gospodarstw ekologicznych o areale do 5 ha zmniejszyła się o 27 proc. – Choć produkcja ekologiczna często była przedstawiana jako realna alternatywa dla małych gospodarstw rolnych, warto podkreślić, że nawet w przypadku żywności ekologicznej ważna jest efektywność – mówi Rykaczewski. Małe, niskotowarowe gospodarstwa nie zawsze są w stanie utrzymać rentowność produkcji, która pozwoli na funkcjonowanie i rozwój gospodarstwa. Z kolei duże gospodarstwa najczęściej osiągają odpowiednie rentowności w konwencjonalnej produkcji rolniczej i nie mają bodźca, aby zająć się pracą w systemie ekologicznym.
Nowe przepisy mają być już za rok
Od stycznia 2021 r. wejdzie w życie nowe rozporządzenie ekologiczne UE. Ma zapewnić uczciwą konkurencję dla rolników i zapobiegać oszustwom. Rozporządzenie uprości biurokrację, wzmocni system kontroli łańcucha dostaw, te same wymagania będą obowiązywały dla producentów spoza UE. Do produktów eko dołączą m.in. sól, korek, wosk, maté, liście winorośli, serca palmowe. Pojawią się nowe zasady produkcji (np. drobiu). UE ułatwi certyfikację dla małych gospodarstw przez nowy system certyfikacji grupowej. Plan działania w sprawie rolnictwa ekologicznego zostanie przedstawiony wiosną 2020 r. ?