Korea Płd. ogranicza wydawanie wiz Chińczykom. Powód? COVID-19

Korea Południowa zacznie wymagać poddania się obowiązkowemu testowi na obecność koronawirusa w organizmie przez przybyszów z Chin, w związku z falą zakażeń koronawirusem jaka przechodzi przez Państwo Środka.

Publikacja: 30.12.2022 05:33

Seul

Seul

Foto: AFP

arb

Władze Korei Południowej dołączyły tym samym do USA, Japonii i kilku innych krajów, które podjęły decyzję, iż przybysze z Chin będą musieli poddawać się obowiązkowym testom na obecność koronawirusa.

Ponadto Korea Południowa do końca stycznia ograniczy liczbę krótkoterminowych wiz wydawanych Chińczykom i tymczasowo wstrzyma zwiększanie liczby lotów z Chin. Samoloty z Chin będą mogły lądować wyłącznie na lotnisku międzynarodowym w Inczon - poinformował premier Korei Południowej, Han Duck-soo.

Czytaj więcej

Chiny otworzyły się na świat. Wracają testy i kwarantanny

Od 2 stycznia podróżni z Chin będą musieli przejść test PCR po wylądowaniu w Korei Południowej, a od 5 stycznia będą musieli dodatkowo legitymować się negatywnym wynikiem testu PCR wykonanego nie wcześniej niż 48 godzin przed wylotem lub negatywnym wynikiem szybkiego testu antygenowego wykonanego nie wcześniej niż 24 godziny przed wylotem.

Władze Korei Południowej podkreślają, że nowe obostrzenia są konieczne, po tym jak Pekin przestał podawać dane o liczbie zakażeń koronawirusem w czasie przechodzącej obecnie przez kraj fali zakażeń.

Od 7 grudnia Chiny łagodzą politykę "zero COVID"

Koreańska Agencja ds. Kontroli i Prewencji Chorób zastrzega, że choć obostrzenia mają - na razie - obowiązywać do końca lutego, to jednak mogą zostać przedłużone.

- Przygotujemy się do sięgnięcia po silniejsze środki, w sytuacji, gdyby sytuacja się pogorszyła, jeśli będziemy obserwować gwałtowny wzrost zakażeń wywołany przez przybyszów lub pojawienie się nowych wariantów (wirusa) - zapowiedział Han.

Od 7 grudnia Chiny łagodzą politykę "zero COVID", w ramach której od początku epidemii koronawirusa SARS-CoV-2 w Państwie Środka chińskie władze prowadziły działania mające na celu całkowite wygaszanie ognisk zakażeń koronawirusem poprzez ścisły reżim kwarantanny i lokalne lockdowny.

Pekin zdecydował się odejść od tej polityki w związku z falą protestów w kraju - co budzi obawy ekspertów ds. ochrony zdrowia wskazujących, że chińskie społeczeństwo, pozbawione naturalnej odporności w związku z dotychczasowym izolowaniem Chińczyków od kontaktów z wirusem, czeka teraz fala zakażeń, która w ciągu kilku miesięcy może objąć nawet 60 proc. populacji tego kraju, czyli 10 proc. mieszkańców Ziemi.

Władze Korei Południowej dołączyły tym samym do USA, Japonii i kilku innych krajów, które podjęły decyzję, iż przybysze z Chin będą musieli poddawać się obowiązkowym testom na obecność koronawirusa.

Ponadto Korea Południowa do końca stycznia ograniczy liczbę krótkoterminowych wiz wydawanych Chińczykom i tymczasowo wstrzyma zwiększanie liczby lotów z Chin. Samoloty z Chin będą mogły lądować wyłącznie na lotnisku międzynarodowym w Inczon - poinformował premier Korei Południowej, Han Duck-soo.

Pozostało 80% artykułu
Zdrowie
Co dalej z regulacją saszetek nikotynowych?
Zdrowie
"Czarodziejska różdżka" Leszczyny. Co z wotum nieufności wobec minister zdrowia?
Zdrowie
Reforma szpitali na politycznym zakręcie
Zdrowie
Reforma szpitali. Projekt trafi do ponownych konsultacji
Materiał Promocyjny
Klimat a portfele: Czy koszty transformacji zniechęcą Europejczyków?
Zdrowie
Dziecko też może mieć kryzys psychiczny