Ruch irańskich władz, których decyzję przekazał rzecznik MSZ Abbas al-Musawi, nastąpił po tym, jak zachodni przywódcy stwierdzili, iż ukraiński samolot został przypadkowo trafiony jedną z irańskich rakiet ziemia-powietrze.
Agencja IRNA cytuje rzecznika MSZ, który powiedział, że Iran zaprosił zarówno Ukrainę, jak i przedstawicieli firmy Boeing do wzięcia udziału w dochodzeniu. Rzecznik stwierdził, że mogą w nim wziąć udział eksperci innych krajów, których obywatele zginęli w katastrofie.
Iran początkowo zapowiedział, że nie zezwoli Boeingowi na udział w śledztwie. Teraz jednak zmienia zdanie, a także zaprasza do udziału w dochodzeniu amerykańską agencję rządową NTSB (Narodowa Rada Bezpieczeństwa Transportu).
Boeing nie odpowiedział jeszcze na zaproszenie Iranu.