W wyborach do Sejmu Karina Bosak startowała z drugiego miejsca listy Konfederacji w okręgu numer 20 (tzw. obwarzanek warszawski). Sejmowa debiutantka otrzymała więcej głosów niż łącznie lider listy poseł Janusz Korwin-Mikke i kandydat z trzeciego miejsca, były poseł Jacek Wilk. Na Karinę Bosak głosowało 21 217 osób, na Jacka Wilka - 10 862, a na Janusza Korwin-Mikkego - 9939. Konfederacja zdobyła w okręgu numer 20 jeden mandat.
- Takie są wyniki. Wyborcy tak wybrali - tak swój sukces w czwartek w rozmowie z RMF FM skomentowała Karina Bosak. Pytana, czy wyborcy głosowali na nią, czy na jej nazwisko (Krzysztof Bosak od lat jest związany z polityką, obecnie jest współprzewodniczącym Konfederacji i p.o. prezesem Ruchu Narodowego) Karina Bosak odparła, iż sądzi, że wyborcy głosowali przede wszystkim na nią. - Jest to mój okręg - podkreśliła dodając, że "nazwisko na pewno zrobiło swoje".
Czytaj więcej
Janusz Korwin-Mikke zaszkodził Konfederacji na finiszu kampanii, a jego komentarze "odstraszyły wielu wyborców zupełnie niepotrzebnie" - ocenił współprzewodniczący Konfederacji Krzysztof Bosak.
Karina Bosak powiedziała też, że otrzymała w wyborach 15 października "bardzo duży kredyt zaufania od wielu wyborców". - W tej kampanii nie dałam się poznać nowym wyborcom tak, jakbym chciała. (...). Takiego wyniku się nie spodziewałam i zdaję sobie sprawę, że wiele osób zagłosowało, że tak powiem, na kredyt, za to jestem bardzo wdzięczna - mówiła.
Janusz Korwin-Mikke zostanie wyrzucony z Konfederacji?
W środę szef sztabu Konfederacji Witold Tumanowicz (Ruch Narodowy) poinformował, że "zapadło postanowienie sądu partyjnego o wyrzuceniu Janusza Korwin-Mikkego z Rady Liderów i zawieszeniu w partii". Tumanowicz dodał, że jeśli Korwin-Mikke złamie warunki zawieszenia, to sąd partyjny rozpatrzy usunięcie byłego prezesa partii KORWiN (obecnie Nowa Nadzieja) z Konfederacji. Rada Liderów Konfederacji to kolegialny organ, który podejmuje najważniejsze decyzje w ugrupowaniu, które jest współtworzone przez partie Nowa Nadzieja, Ruch Narodowy oraz Konfederację Korony Polskiej Grzegorza Brauna.