Trend wzrostowy cen polis ubezpieczeniowych na świecie utrzymuje się od końca 2017 r. Początkowo zwyżki były niewielkie, ale potem gwałtownie przyspieszyły. Szczyt przypadł na ostatni kwartał 2020 r., gdy ubezpieczenia zdrożały średnio o 22 proc. w porównaniu z IV kwartałem 2019 r. Począwszy od I kwartału 2021 r. wzrost jednak systematycznie hamuje.
Względna stabilizacja
W IV kwartale 2023 r. ceny ubezpieczeń na świecie wzrosły średnio już tylko o 2 proc. w ujęciu rocznym. Takie informacje przynosi najnowszy raport Marsh Global Insurance Market Index. Jego autorzy mówią o stabilizacji cen ubezpieczeń, bowiem w wielu regionach świata kształtowały się one na podobnym poziomie jak trzy miesiące wcześniej. Tak było w Wielkiej Brytanii, Kanadzie, Azji i w regionie Pacyfiku. W USA nastąpił wzrost cen ubezpieczeń o 3 proc., w Europie o 4 proc., w Indiach, na Bliskim Wschodzie i w Afryce także o 4 proc., a w Ameryce Łacińskiej i na Karaibach o 8 proc.
Czytaj więcej
Premier Donald Tusk odwołał z funkcji przewodniczącego rady nadzorczej Zakładu Ubezpieczeń Społecznych Łukasza Hardta. Jego miejsce ma zająć Liwiusz Laska.
W IV kwartale dość wyraźnie, bo o 6 proc., wzrosły ceny polis majątkowych, minimalnie mniej niż we wcześniejszym kwartale. Jednocześnie składki ubezpieczeń OC wzrosły o 3 proc., czyli podobnie jak kwartał wcześniej. Szósty kwartał z rzędu spadały za to ceny polis w liniach finansowych i profesjonalnych. W wyniku dalszych obniżek i zwiększonej konkurencji o klientów – szczególnie w Stanach Zjednoczonych, Wielkiej Brytanii i w regionie Pacyfiku – ich składki spadły średnio o 6 proc. Taniały też polisy cybernetyczne, średnio o 3 proc. Był to przy tym dopiero drugi kwartał spadku cen tych polis od 2018 r. – przy czym rok temu urosły one aż o 28 proc. w ujęciu rocznym.