Z dużej chmury mały deszcz. Pierwsze po wybuchu afery wizerunkowej wokół PKOl posiedzenie zarządu trwało dłużej niż zwykle, ale zakończyło się bez radykalnych decyzji, co najwyżej otworzyło drogę do dalszej dyskusji.
Spółki Skarbu Państwa zrywają bądź zawieszają umowy z Polskim Komitetem Olimpijskim (PKOl). Czas pokaże, czy konsekwencją będzie odwołanie prezesa Radosława Piesiewicza.
Wszystko wskazuje na to, że medalowa klęska podczas igrzysk w Paryżu, zamiast być okazją do krytycznej refleksji, stała się pretekstem do wojny, której ofiarą będzie polski sport. Bo charaktery Sławomira Nitrasa i Radosława Piesiewicza porozumieniu nie sprzyjają.
Polski Komitet Olimpijski planuje zaatakować Ministerstwo Sportu. Onet dotarł do projektu oświadczenia, które mają podpisać członkowie zarządu PKOl, czyli w praktyce przedstawiciele wszystkich liczących się związków sportowych w Polsce.
Gesty wobec przeciwników z Danii, jakie wykonał trener Legii Goncalo Feio, powinny spotkać się z powszechnym potępieniem. Dla kogoś, kto obraża kogokolwiek – a w tym przypadku byli to kibice klubu Brondby i ich trener – nie powinno być miejsca w sporcie.
W tegorocznych zmaganiach olimpijskich polska reprezentacja zdobyła 10 medali. 8 z nich wywalczyły kobiety. Prezes PKOl Radosław Piesiewicz mówi, że można było się tego spodziewać. - Nasze panie same pokazują, że ich rola w sporcie jest dominująca - stwierdza.
Tegoroczny urobek Polaków na igrzyskach nie jest zaskoczeniem. Dziesięć medali olimpijskich to wynik na miarę możliwości kraju, w którym sportami narodowymi są piwo i grill.
– Polski Komitet Olimpijski stał się wreszcie taką instytucją, którą powinien być, i to pod wieloma względami. Wreszcie wyszliśmy z cienia. Nie wszyscy sobie tego życzą – mówi prezes PKOl Radosław Piesiewicz.
- PKOl stał się wreszcie taką instytucją, którą powinien być - i to pod wieloma względami. Z pewnością nie wszyscy sobie tego życzą - mówi prezes Radosław Piesiewicz.
Enea, czyli kolejna spółka skarbu państwa, zostanie nowym sponsorem Polskiego Komitetu Olimpijskiego (PKOl). Krąg beneficjentów najnowszego kontraktu będzie ograniczony.