- Bez lodowisk nie będziemy mieli hokeja na dobrym poziomie - mówi 142-krotny reprezentant Polski w hokeju na lodzie Wojciech Tkacz. Nasza reprezentacja zajęła przedostatnie miejsce w mistrzostwach świata elity i za rok znów zagra na jej zapleczu.
- Mistrzostwa świata to siedem spotkań na najwyższym poziomie, a takiej serii meczów z topowymi drużynami nie graliśmy od 20 lat - mówi reprezentant Polski w hokeju na lodzie Krystian Dziubiński. Polacy w środę o 20.20 grają ze Słowakami.
Polscy hokeiści rozpoczęli mistrzostwa świata od niespodzianki. Zdobyli punkt w meczu z brązowymi medalistami sprzed roku Łotyszami, za porażkę 4:5 po dogrywce. Ich celem jest pozostanie w elicie, do której wrócili po 22 latach.
Polscy hokeiści po 22 latach wrócili do elity i na inaugurację mistrzostw świata zdobyli punkt z aktualnymi brązowymi medalistami - Łotwą. Przegrali wprawdzie 4:5, ale dopiero po dogrywce.
Z natury jestem optymistą i wierzę, że uda się utrzymać. Może nawet bardziej wierzę w to, aniżeli wskazywałby potencjał naszego zespołu – mówi „Rz” Waldemar Klisiak, 127-krotny reprezentant Polski w hokeju i kapitan drużyny na mistrzostwach świata elity w 2002 roku.
Rudolf Rohaczek po blisko 20 latach rozstał się z Comarch Cracovią, z którą zdobył siedem tytułów mistrza Polski i pozostanie jej legendą, choć "dobrym wujkiem" nigdy nie był.
Numer 68, z którym grał Jaromir Jagr w Pittsburghu, będzie zastrzeżony. Czech najpierw był tam bohaterem, a później złoczyńcą – inaczej niż w ojczyźnie, gdzie zawsze był idolem.
Polacy zajęli trzecie miejsce w turnieju prekwalifikacyjnym do igrzysk olimpijskich i do Mediolanu nie pojadą, choć sami mogli sobie dać dodatkową szansę na sukces.