Amerykańska marynarka wojenna poinformowała, że do incydentu doszło ponad tydzień temu.
Chiński niszczyciel miał namierzyć laserem samolot P-8A Poseidon. Zdaniem wojsk USA było to działanie niebezpieczne, sprzeczne z międzynarodowymi umowami.
Laser miał być wykryty przez czujniki znajdujące się na pokładzie samolotu, nie był on widoczny gołym okiem.
Według przedstawicieli marynarki wojennej USA lasery mogą wyrządzić poważnie szkody systemom okrętów wojennych i samolotów.
Do incydentu miało dojść około 380 mil na zachód od wyspy Guam. Załoga samolotu został wysłana do bazy na japońskiej wyspie Okinawa. W czasie lotu prowadzono rutynową obserwację Morza Filipińskiego.