Statek "Open Arms” w sierpniu 2019 roku u wybrzeży Libii wziął na pokład blisko 150 migrantów z tonącej łodzi i popłynął na Maltę. Władze maltańskie odmówiły przyjęcia migrantów. Jednostka skierowała się więc na włoską wyspę Lampedusę.
Salvini, wówczas wicepremier i szef MSW, przez sześć dni nie wydawał zgody na wejście statku do portu. Został on dopiero przyjęty na podstawie decyzji sądu w Agrygencie.
Prokurator Palermo oskarżył Salviniego o ubezwłasnowolnienie pasażerów. W sobotę, po wysłuchaniu stron na rozprawie wstępnej, sędzia Lorenzo Jannelli zdecydował, że proces się odbędzie. Postępowanie rozpocznie się 15 września. Salvini napisał na Twitterze, że decyzja sądu była motywowana politycznie. Grozi mu też drugi proces w podobnej sprawie, dotyczący innego statku.