Indonezja szuka obecnie - jak pisze Reuters - "kreatywnych sposobów na wykorzystanie oleju palmowego na rynku krajowym".
Samolot, zasilany paliwem przygotowanym z oleju palmowego, przeleciał ponad 100 km z Dżakarty do miasta Bandung.
- Indonezja, jako największy producent, potrzebuje innowacyjnych sposobów wykorzystania oleju palmowego, w tym w produkcji biopaliwa, biopaliwa lotniczego i realizacji programu D100 (program, w ramach którego ma powstać paliwo składające się wyłącznie z oleju palmowego - red.) - mówił minister Hartarto.
Czytaj więcej
Władze Malezji zagroziły, że spór o możliwość ograniczenia dostaw oleju palmowego przez państwa Unii Europejskiej może spowodować odwet w postaci odrzucenia ofert sprzedaży wielozadaniowych samolotów bojowych produkcji europejskiej temu krajowi.
Biopaliwo, którym zatankowano samolot przed lotem między Dżakartą a Bandung, zawierało jedynie 2,4 proc. oleju palmowego. Indonezja chce jednak zwiększyć udział oleju palmowego w tym paliwie do 5 proc. w 2025 roku.