O sprawie poinformowała za pośrednictwem mediów społecznościowych słowacka policja. Do zdarzenia doszło na granicy ze Słowacją. Jak podaje TVN24, pies z czeskiego patrolu policji pogryzł tam dziewczynkę z Kurdystanu, która podróżowała z rodzicami-migrantami. Zwierzę miało tropić przemytnika ludzi.
Kiedy auto rodziny zostało zatrzymane do kontroli po czeskiej stronie granicy ze Słowacją w Lanżhocie, migranci nie stawiali żadnego oporu. Pogryziona dziewczynka oraz jej bliscy, a także dwie inne rodziny, wysiedli z pojazdu, usiedli na ziemi i czekali na instrukcje od funkcjonariuszy. Pies miał wówczas wyskoczyć nagle bez kagańca i ugryźć dziecko w twarz. Przewodnik, który prawdopodobnie był przemytnikiem ludzi, uciekł.
Czytaj więcej
Commander, dwuletni owczarek niemiecki należący do rodziny Bidenów miał ugryźć kolejnego agenta Secret Service - podaje CNN. To już jedenasty raz, kiedy zwierzę zaatakowało ludzi z otoczenia prezydenta Stanów Zjednoczonych.
Policyjny pies pogryzł dziecko
Z relacji policjantów wynika, że pies, który podjął trop przemytnika, ”nieoczekiwanie zareagował na nagły bodziec zewnętrzny”. Tak przeczytać można w komunikacie opublikowanym w mediach społecznościowych przez policję.
Obecnie sprawą zajmuje się Generalna Inspekcja Służb Bezpieczeństwa (GIBS). To niezależna grupa podległa premierowi, która bada ewentualne naruszenie prawa przez funkcjonariuszy służb –policjantów, celników czy funkcjonariuszy straży więziennej.