„Sztuka w muzeum na półce, a nie w naszej spółce” – to jeden z transparentów, które wisiały w ubiegłym tygodniu przy wjeździe do Stadniny Koni Janów Podlaski. Jej pracownicy prowadzili protest, blokując wjazd do stadniny nowo mianowanej prezes Hanny Sztuki.
Ponieważ Janów to najstarsza i najbardziej znana stadnina w Polsce, protest był szeroko relacjonowany w mediach. Po negocjacjach z załogą Krajowy Ośrodek Wsparcia Rolnictwa się ugiął i odwołał Sztukę, która wcześniej weszła do stadniny w asyście policji. Jej odwołanie nie oznacza jednak, że zniknęła z hodowli koni arabskich w Polsce. Jak ustaliliśmy, wróciła na stanowisko kierownika Stadniny Koni Białka.
Ta ostatnia ma znacznie krótszą historię niż stadnina w Janowie, jednak też należy do kluczowych ośrodków konia arabskiego w Polsce. Jak to się stało, że kierownikiem jest Sztuka? Właściciel stadniny, podległa Ministerstwu Aktywów Państwowych Małopolska Hodowla Roślin, informuje nas, że Sztuka kierownikiem została w 2021 roku i wcale nie przestała pełnić tej funkcji. „Pani Hanna Sztuka korzystała w zeszłym tygodniu z przysługującego jej urlopu wypoczynkowego” – wyjaśnia.
Czytaj więcej
W najsłynniejszej polskiej hodowli koni nastał pat. Pracownicy zapowiedzieli, że jeśli nie ustąpi osoba, mianowana właśnie prezesem, złożą wypowiedzenia.
Jak to możliwe, że była zatrudniona w dwóch miejscach naraz? Sztuka i stadniny kierowały się przepisami, w myśl których powołanie na członka zarządu w spółce kapitałowej nie stanowi źródła stosunku pracy. Awantura w Janowie Podlaskim nie spowodowała zaś zmiany nastawienia Małopolskiej Hodowli Roślin do Hanny Sztuki. Spółka twierdzi, że jest ona osobą o wysokich kompetencjach.