Samolot LOT z Warszawy do USA zawrócił. Policja dokonała zatrzymań

Samolot Polskich Linii Lotniczych LOT z Warszawy do Newark w Stanach Zjednoczonych musiał zawrócić do kraju. Policja zatrzymała osiem osób podejrzewanych o wywołanie fałszywego alarmu bombowego.

Publikacja: 11.08.2024 23:46

Boeing 787 Dreamliner należący do PLL LOT (fot. ilustracyjna)

Boeing 787 Dreamliner należący do PLL LOT (fot. ilustracyjna)

Foto: PAP/Darek Delmanowicz

zew

Z danych serwisu Flight Aware wynika, że samolot typu Boeing 787-8 Polskich Linii Lotniczych LOT (rejs numer LO11) wystartował z lotniska Chopina w Warszawie o godz. 14:35. Maszyna leciała wyznaczonym kursem, ale w rejonie Håvik w Norwegii zawróciła i zamiast w Newark w USA, przed godz. 19:00 wylądowała ponownie na warszawskim Okęciu.

Samolot PLL LOT Warszawa-Newark zawrócił do Polski

Początkowo służby prasowe PLL LOT informowały, że powodem powrotu samolotu miała być informacja o niebezpiecznych przedmiotach na pokładzie. "Po otrzymaniu sygnału o potencjalnym zagrożeniu na pokładzie samolotu wykonującego rejs z Warszawy do Newarku w Stanach Zjednoczonych, kapitan zgodnie z procedurą podjął decyzję o powrocie na lotnisko w Warszawie. Samolot wylądował i zostały uruchomione przez służby lotniskowe i państwowe odpowiednie czynności" - podały RMF FM służby prasowe PLL LOT.

Czytaj więcej

Norwegia: Alarm bombowy w parlamencie. Wszystkie wejścia zablokowane

Później nowe informacje na temat sprawy przekazała Komenda Stołeczna Policji. "Policjanci z Legionowa i OPP (oddziału prewencji policji - red.) zatrzymali osiem osób podejrzewanych o wywołanie fałszywego alarmu bombowego na pokładzie samolotu lecącego z Warszawy do USA" - czytamy w komunikacie. W tekście podkreślono, że pasażerowie zostali bezpiecznie ewakuowani.

Policja zatrzymała ośmiu mężczyzn

Policja poinformowała, że zatrzymani to mężczyźni w wieku od 23 do 60 lat. Według stołecznej policji, z zatrzymanymi trwają czynności dotyczące art. 224a Kodeksu karnego, który głosi, że kto wiedząc, że zagrożenie nie istnieje, zawiadamia o zdarzeniu zagrażającym życiu lub zdrowiu wielu osób lub mieniu w znacznych rozmiarach lub stwarza sytuację, mającą wywołać przekonanie o istnieniu takiego zagrożenia, czym wywołuje czynność instytucji użyteczności publicznej lub organu ochrony bezpieczeństwa, porządku publicznego lub zdrowia mającą na celu uchylenie zagrożenia, podlega karze pozbawienia wolności od 6 miesięcy do lat 8.

Czytaj więcej

Atak hakerów na polską instytucję. Wielki wyciek danych polskich sportowców z bazy POLADA

Rzecznik prasowy LOT-u Krzysztof Moczulski przekazał TVN24, że gdy samolot wylądował, zostały uruchomione służby lotniskowe i państwowe. - Rejs został odwołany z przyczyn operacyjnych, a pasażerom zostaną zmienione rezerwacje na inne połączenia - zapewnił.

Z danych serwisu Flight Aware wynika, że samolot typu Boeing 787-8 Polskich Linii Lotniczych LOT (rejs numer LO11) wystartował z lotniska Chopina w Warszawie o godz. 14:35. Maszyna leciała wyznaczonym kursem, ale w rejonie Håvik w Norwegii zawróciła i zamiast w Newark w USA, przed godz. 19:00 wylądowała ponownie na warszawskim Okęciu.

Samolot PLL LOT Warszawa-Newark zawrócił do Polski

Pozostało 86% artykułu
Przestępczość
Fatalna pomyłka policji. Na autostradzie A4 funkcjonariusze ostrzelali niewłaściwy samochód
Przestępczość
Były poseł Platformy oskarżony. Sławomir N. miał przywłaszczyć publiczne pieniądze
Przestępczość
W Polsce ubyło rasizmu i ksenofobii. Zaskakujący raport OBWE
Przestępczość
Wojskowe buty przed sądem. Oszustwo na ogromną kwotę
Materiał Promocyjny
Klimat a portfele: Czy koszty transformacji zniechęcą Europejczyków?
Przestępczość
Uczelniana ośmiornica, czyli jak wyglądał „układ wzajemności” w Collegium Humanum