Utworzenie grupy terrorystycznej w celu dokonania zamachu stanu – tak brzmią zarzuty wobec pięciu członków organizacji o nazwie Zjednoczeni Patrioci (Vereinte Patrioten).
„Babcia terrorystka (75 lat) i gang Reichsbürger od dziś przed sądem” – zatytułował „Bild” informację o rozpoczynającym się w środę procesie w Koblencji. Babcia to Elisabeth R., emerytowana nauczycielka religii, która miała opracować cały plan. Pozostali to byli żołnierze armii ludowej NRD.
Przewidziano trzy etapy jego realizacji. Najpierw sabotaż sieci energetycznych. Potem porwany miał zostać minister zdrowia Karl Lauterbach, którego metody walki z epidemią koronawirusa spotkały się z krytyką środowisk skrajnej prawicy. Kolejny etap to powołanie w Berlinie „zgromadzenia ustawodawczego”. Równocześnie aktor naśladujący głos kanclerza lub prezydenta RFN miał ogłosić na żywo w telewizji, że rząd federalny został obalony.
Czytaj więcej
Dwie wielkie akcje policji świadczyć mogą o radykalizacji nastrojów społecznych w chwili przemian politycznych i klimatycznych.
Elisabeth R. miała opracować stosowne apele do ludności, jak i pisma informujące o zmianie władzy w Niemczech do Władimira Putina oraz innych przywódców, w tym także do Andrzeja Dudy.