Szef polskiego rządu był pytany o doniesienia w sprawie dużej sieci telekomunikacyjnej, która planuje zwolnienie kilkudziesięciu tysięcy pracowników i zastąpienie ok. 10 tys. z nich przez jakąś formę sztucznej inteligencji.
Czy w kontekście rynku pracy sztuczna inteligencja (AI) to szansa, czy zagrożenie? Premier usłyszał uwagę, że przedstawiciele niektórych zawodów boją się utraty pracy. - Sztuczna inteligencja to jest i ogromna szansa, i ogromne zagrożenie. Nożem można kroić chleb i można komuś poderżnąć gardło - powiedział Mateusz Morawiecki. - To jest niestety miecz obosieczny, którym trzeba umieć się posługiwać od strony regulacyjnej - dodał.
Czytaj więcej
Realizacja obietnic PiS ws. 800 plus czy leków będzie kosztować ok. 26 miliardów złotych - powiedział premier Mateusz Morawiecki. Szef rządu odniósł się też w Polsat News do propozycji Donalda Tuska, by waloryzację 500 plus wprowadzić od czerwca.
Premier zaznaczył, że większość jego niedawnego spotkania z twórcami "jednej z najbardziej popularnych aplikacji posługującej się sztuczną inteligencją, ChatGPT", poświęcona była rozmowie "właśnie o regulacjach, o takim uregulowaniu aplikacji posługujących się sztuczną inteligencją, wykorzystujących sztuczną inteligencję, aby nie czynić krzywdy".
- Teraz poniewczasie wiele krajów patrzy na media społecznościowe nie tylko jako na coś wspaniałego, dobrego - czym one są - ale również na coś, co może spowodować odciąganie dzieci, młodzieży, dorosłych ludzi od dobrych rzeczy, może doprowadzać do głębokiej frustracji, do bardzo złych spraw i dzisiaj kolejne kraje podejmują próby regulacji tych mediów - mówił w Polskim Radiu 24 Morawiecki.