Czytaj więcej
24 lutego Rosja rozpoczęła pełnowymiarową inwazję na Ukrainę. Minister ds. energii Ukrainy mówi, że Rosjanie atakują ukraińskie elektrownie i elektrociepłownie, ponieważ prąd z Ukrainy pomaga uniezależnić Europę od rosyjskiego węgla i gazu.
Pytany, czy jest "jastrzębiem", czy "gołębiem" Mirosław Różański odparł, że najlepszą formą obrony jest atak. - Dzisiaj jest sytuacja taka, w której, jeżeli mówimy o Ukrainie, powinniśmy stworzyć warunki takie, aby Ukraińcy mogli bronić się atakując - oświadczył doradca partii kierowanej przez Szymona Hołownię.
Różański został dopytany, czy ma na myśli także atakowanie celów na terytorium Rosji. - Myślę, że tu nie możemy mówić o kwestiach terytorialnych, a raczej o obiektach - odparł. - Jeżeli na terenie Rosji znajdują się bazy zaopatrzeniowe, jeżeli na terenie Rosji znajdują się ciągi komunikacyjne, przez które są dostarczane uzbrojenie i systemy walki dla Rosjan, to tak, te cele bym atakował - powiedział generał rezerwy, prezes fundacji "Stratpoints".
Czytaj więcej
W nocy Rosjanie przeprowadzili na cele na Ukrainie ataki rakietowe oraz z wykorzystaniem dronów, czyli tzw. amunicji krążącej. Pociski spadły na Zaporoże.
Czy Ukraina ma broń, za pomocą której może atakować cele na terenie Rosji? Zdaniem doradcy partii Polska 2050, Ukraińcy udowodnili, że potrafią "oddziaływać na głębokie odległości". - Uderzenie na Krym potwierdza, że takie możliwości są - zaznaczył Mirosław Różański. Wyraził pogląd, że niedawny atak na most Krymski, zwany także mostem Kerczeńskim, kluczową przeprawę łączącą anektowany przez Rosję Krym z Federacją Rosyjską został zorganizowany przez stronę ukraińską.