Powiatowy inspektor nadzoru budowlanego (PINB) nakazał wspólnocie mieszkaniowej usunięcie bramy wjazdowej na osiedle. Ograniczała ona dostęp do 26 miejsc parkingowych. PINB nakazał również prawidłowe oznakowanie ośmiu stanowisk dla niepełnosprawnych.
Wspólnota doszła do wniosku, że nie ma on racji, i odwołała się do wojewódzkiego inspektora nadzoru budowlanego (WINB). Twierdziła, że PINB nie wyjaśnił, jak rozumie pojęcie „miejsce postojowe ogólnodostępne". Tymczasem może to być miejsce dostępne ogółowi mieszkańców danego budynku. I – co najważniejsze – miejsca nie są przypisane do konkretnego lokalu ani nie zostały oddane do wyłącznego korzystania przez wskazane osoby (brak podziału quoad usum).
Właściciele powołali się na § 19 ust. 1 rozporządzenia w sprawie warunków technicznych, jakim mają odpowiadać budynki mieszkalne i ich usytuowanie. Przepis nakazuje urządzenie na działce budowlanej stanowisk postojowych dla aut użytkowników stałych i przebywających okresowo, co można rozumieć jako stanowiska postojowe dostępne dla mieszkańców i gości za wiedzą i zgodą właściciela nieruchomości, w tym wypadku wspólnoty mieszkaniowej.
Zdaniem wspólnoty oznakowanie miejsc dla niepełnosprawnych jest prawidłowe.
WINB był jednak podobnego zdania jak PINB. Wówczas wspólnota mieszkaniowa wniosła skargę do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Białymstoku.