Ferie zimowe. Na celowniku góry

- Do rozpoczęcia ferii zimowych został niespełna miesiąc. Z naszych danych wynika, że Polacy już myślą o tym czasie i rezerwują miejsca noclegowe – mówią przedstawiciele portalu Travelist.pl. - Największym powodzeniem cieszą się góry. Oferty noclegów są tam nawet tańsze niż w 2022 roku.

Coraz więcej rezerwacji

Ferie w 2024 roku rozpoczną się 15 stycznia. Na zimowy odpoczynek udadzą się wtedy uczniowie z województw: dolnośląskiego, mazowieckiego, opolskiego i zachodniopomorskiego. W kolejnych województwach ferie rozpoczną się 22 i 29 stycznia oraz 12 lutego.

– Już teraz sprzedaż noclegów na czas ferii jest większa niż rok temu – mówi Eliza Maćkiewicz z portalu Travelist.pl. - W listopadzie te terminy stanowiły 20 proc. wszystkich transakcji na naszym portalu, a w czasie Black Week odnotowaliśmy 2-procentowy wzrost. Dziś terminy przypadające na czas zimowej przerwy w nauce to już 28 proc. wszystkich rezerwacji, a Polacy z pewnością nie powiedzieli jeszcze ostatniego słowa - zaznacza.

Ekspertka portalu zwraca uwagę, że w porównaniu z czasami przed pandemią skróciło się tzw. okno rezerwacji. -  Dlatego spodziewamy się wielu bookingów w trybie last minute – mówi. – Ale w ofercie już teraz można znaleźć wiele okazji. Za nocleg dla dwóch osób w hotelu o standardzie czterech czy pięciu gwiazdek zapłacimy średnio poniżej 600 zł. W porównaniu z cenami z ubiegłego roku jest drożej o ok. 50 zł. Skok jest zatem dużo łagodniejszy i mniej odczuwalny niż w poprzednich sezonach. Dla porównania między 2019 a 2022 rokiem różnica ta wynosiła aż 155 zł, co może skłaniać do wniosku, że ceny w branży turystycznej powoli się stabilizują – ocenia.

Z danych Travelist.pl wynika, że liczba rezerwacji jest dziś o 61 proc. większa niż w 2022 roku. - Duży wpływ ma na to fakt, że ferie w województwie mazowieckim wypadają w tym roku dużo szybciej niż ubiegłym, co przekłada się na rozkład rezerwacji – zaznacza Eliza Maćkiewicz. Zauważa tendencję do skracania długości pobytów. – Dziś to 4,27 dnia, podczas gdy w 2019 było to 4,84 dnia – wskazuje ekspertka.

Nie wszędzie jest drożej

Największym zainteresowaniem cieszą się góry. – Górskie kurorty w naszym kraju wybiera prawie 44 proc. kupujących. To o 7 pkt proc. więcej niż w analogicznym okresie 2022 roku. Na drugim miejscu – odwrotnie niż przed rokiem – jest wybrzeże.

- Na zarezerwowanie pobytu nad morzem zdecydowało się 38 proc osób, podczas gdy rok temu było to niemal 43 proc. – podaje Maćkiewicz. - Podium zamykają city breaki z wynikiem mniej niż 10 proc. rezerwacji.

Zdaniem ekspertki portalu wpływ na taki wynik mają z pewnością ceny. - Tylko w przypadku gór można bowiem mówić o ich spadku w porównaniu z 2022 roku. Średni koszt rezerwacji dwuosobowego pokoju w hotelu o standardzie czterech – pięciu gwiazdek lub równorzędnym, z wyżywieniem w pakiecie, wynosi tam 747 zł za dobę. To o 1 proc. mniej niż przed rokiem - wskazuje. 

Nad morzem ceny są wyraźnie niższe niż w górach (średni koszt pobytu to 472 zł za noc), jednak w porównaniu z 2022 wzrosły o 10 proc. - Podobnie jak city breaki, które notują ok. 17 proc. wzrostu. Dziś za dobę w pokoju hotelowym trzeba zapłacić tam 502 zł – podaje portal.