W centrach miast brakuje pustych działek. To powoduje, że coraz więcej deweloperów zaczyna myśleć o zakupach terenów zabudowanych i rozbiórce znajdujących się na nich bloków czy starych biurowców. Takie obiekty to jedynie przyszły gruz, czy też można je w jakiś sposób wykorzystać?
Na początku warto adaptować lub przebudować dany obiekt, dostosowując go do nowej funkcji. Jeśli się nie da, to warto się zastanowić, na czym można zarobić. Materiały budowlane można albo wykorzystać ponownie na nowej inwestycji, albo uratować surowiec, segregując go na etapie rozbiórki na różne kategorie. Często inwestorzy zagospodarowują pod drogi gruz betonowy czy ceglany, ale nie myślą o pozostałych elementach. Czasami robią to wykonawcy budynków, szukając zarobku i oszczędności.
Jakie elementy nadają się do odzysku? Co najłatwiej można wykorzystać?
Najłatwiej demontuje się elementy modularne łączone mechanicznie, a nie klejem czy zaprawą. Takimi elementami są na przykład kamień elewacyjny czy wełna mineralna, które po oczyszczeniu mogą posłużyć w nowych miejscach. Prefabrykacja służy też ekonomii cyrkularnej, a elementy konstrukcyjne często stanowią dużą część projektu.
Zdecydowanie najlepsze są rozwiązania naturalne, np. budynek z drewna z wypełnieniem kompostowalnym, dlatego, że jak drewno jest suche i osłonięte od wody, jest znacznie trwalsze niż stal czy żelbet. W przypadku braku ponownego zapotrzebowania na elementy po rozbiórce podda się procesowi biologicznej korozji.