Ponad połowa z wynajętej w regionach powierzchni przypada na Kraków i Trójmiasto. Najbardziej aktywna była branża informatyczna.
- Pierwsza połowa roku, a szczególnie drugi kwartał, przyniosły ożywienie na regionalnym rynku biurowym. Zainteresowanie najemców wynajmem rośnie, ale nadal widać, że firmy ostrożnie podejmują decyzje, szczególnie w przypadku przednajmu nowych obiektów czy zwiększania obecnej powierzchni biurowej – mówi Kamil Tyszkiewicz, szef rynków regionalnych w CBRE. - To wpływa na wydłużenie czasu komercjalizacji nowych biurowców, który dziś, podobnie jak w Warszawie, jest dłuższy niż przed pandemią. Mimo to deweloperzy chętnie realizują nowe inwestycje w regionach – podkreśla.
CBRE podaje, że w pierwszych sześciu miesiącach 2021 roku w miastach regionalnych wynajęto 264 tys. mkw. biur, czyli o 6 proc. więcej niż w stolicy. - Największy udział miały Kraków i Trójmiasto, w których podpisano umowy na odpowiednio 74 tys. mkw. i 72,2 tys. mkw. (28 i 27 proc. całego popytu) – podaje CBRE.
Wśród zawieranych umów dominowały renegocjacje (46 proc.) oraz nowe umowy najmu (37 proc.). - Najemcy byli umiarkowanie skłonni do podpisywania umów przednajmu (10 proc.) i ekspansji (7 proc.). Najbardziej aktywna była branża IT, która odpowiadała za 37 proc. wszystkich wynajętych powierzchni w regionach – mówią analitycy CBRE.
Miasta regionalne w pierwszej połowie roku zyskały 124 tys. mkw. biur, z których połowa ma już najemców. Duże miasta – bez stolicy - dysponują 5,94 mln mkw. powierzchni biurowej. W budowie jest 936 tys. mkw., z czego ponad 248 tys. mkw. ma być oddane jeszcze przed końcem 2021 roku.