Centrum Informacji TVP podało w poniedziałek, 12 lutego, że Daniel Gorgosz, likwidator Telewizji Polskiej, przesłał wezwanie przedprocesowe do Tomasza Sakiewicza, prezesa i redaktora naczelnego Telewizji Republika. Gorgosz domaga się w nim zaprzestania realizacji, emisji i rozpowszechniania w jakiejkolwiek formie emitowanej obecnie na antenie Telewizji Republika audycji „Jedziemy. Michał Rachoń”. Likwidator TVP żąda również natychmiastowego usunięcia fragmentów audycji, jak i pełnych odcinków z serwisu Youtube oraz platform Facebook i X/Twitter, oraz zaprzestania wykorzystywania logotypu (znaku słowno-graficznego) produkowanego i rozpowszechnianego przez TVP programu „Jedziemy”.
Czytaj więcej
Pracownicy rozgłośni regionalnych Polskiego Radia poinformowali o wspólnej akcji ws. utrzymania formalno-prawnej niezależności tych rozgłośni. „Nie jesteśmy przeciwni zmianom w mediach (…) Niepokoi nas jednak perspektywa zdominowania naszej pracy przez telewizję, która generuje o wiele większe koszty” – czytamy. Dokument podpisało dotychczas 741 osób.
TVP domaga się miliona złotych od Telewizji Republika
Skopiowanie programu „Jedziemy” może też słono kosztować Telewizję Republika. Daniel Gorgosz domaga się w wezwaniu przedprocesowym zapłaty na rzecz spółki miliona złotych za naruszenie autorskich praw majątkowych do audycji. Co więcej, likwidator TVP chce, by Sakiewicz przekazał Państwowemu Instytutowi Sztuki Filmowej 100 tys. zł. w ramach zadośćuczynienia za dokonanie względem TVP czynu nieuczciwej konkurencji.
Gorgosz domaga się również pięciokrotnego opublikowania na antenie TV Republika, w porze nadawania programu „Jedziemy. Michał Rachoń”, przeprosin w formie czterdziestosekundowego komunikatu.
„Zdecydowanie negatywna ocena programu „Jedziemy” przez Likwidatora TVP S.A. w likwidacji pozostaje bez znaczenia dla formalnej zasadności wezwania” – zakończono komunikat opublikowany przez Centrum Informacji TVP.